25 lipca 2012, 00:14
Hej mój problem to pająki w domu. Tz te takie hmm chude jasne zwykłe domowe są ok :D nic do nich nie mam to normalne że są w domu jak się pajęczyn raz na jakiś czas z kątów nie posprząta. Ale mój problem to duże czarne włochate pająki. Próbowałam znaleźć jakieś informacje o pająkach które mogą być u nas w domu. I tak znalazłam kątnika ale one są jasne i w cale nie wyglądają podobne.
Zabiłam pajączka to jego zdjęcie zwłok. Ten mały okaz to coś co przybyło po jakimś czasie do zwłok lezących na podłodze. To pewnie mały osobnik tej samej rasy.Co to może być i jak się tego pozbyć?
25 lipca 2012, 11:23
O kurde jaki zbieg okolicznościa śniły mi się dziś pająki,ja to cię podziwiam że ty potrafiłaś zabić znając mnie to z domu bym uciekła jak byś coś takiego zobaczyła:D
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto:
- Liczba postów: 563
25 lipca 2012, 12:00
duze ?raczej te na focie nie sa duze przyjedz do uk to dopiero zobaczysz jakie tu drakule wielkie sa zawal na miejscu!
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 2204
25 lipca 2012, 12:01
Olimpia93 napisał(a):
Fuuuj...ja mam jakieś kijanki w łazience,zalałam szpary w kafelkach domestosem a na następny dzień jedna siedziała sobie na moich spodniach na dywanie w POKOJU o.OA te włochate też mi się czasem zdarzają,myślisz że masz gniazdo gdzieś?Mi się wydaje że specyfiki nic nie pomogą bo one regularnie przyłażą z pola;ODziękuje CI bardzo teraz muszę trzymać stopy nad podłogą
Ty to nazywasz kijankami, a ja rybkami :D Moja mama zawsze mi mowiła, że one pojawiają się w miejscu gdzie jest wilgoc ( u mnie byly najczesciej w łazience). Mieszkam na parterze, pod sobą mam piwnice. One podobno chciały iść do góry gdzie jest więcej wilgoci, wiec nie wiem o co chodzi :D
A o do pająków, to miałam to samo.. Z racji tego, że mieszkam na parterze, na klatce miały swoje pajęczyny i właziły mi do pokoju. Tragedia :/ W końcu zainwestowałam w moskitierę do okna i problem się rozwiązał sam :) Jak jakiemuś udało się wleźć do pokoju mamy, to traktowałam go muchozolem i patrzyłam jak go skręca. Okrutne, ale cóż, ja się nie prosiłam żeby do mnie przylazły. Toleruję je, pod warunkiem, ze nie wchodzą na moje terytorium :)
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2222
25 lipca 2012, 12:03
U mnie w domu ostatnio było mnóstwo tych patyczaków-pająków. Dlatego złapałam odkurzacz i robiłam jatkę w całym domu, w każdym ciemnym kącie. Tylko nie wiem co one jedzą... przecież robaków itp w domu nie mam... (Chyba że nie mam bo zjadły ^^)
A najprostsza metoda - odkurzacz. Trutki w spray'u to nie wiem... zawsze lepiej unikać chemii.
25 lipca 2012, 12:20
umarłam. nie pomogę Ci, wychodzę stąd, aaaaa!
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
25 lipca 2012, 12:41
czarodziejka75 napisał(a):
odkurzacz?
... rozrywanie nóg po kolei.. super
nie rozumiem was. co wam szkodzi wywalić pająka na pole? :O
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 2204
25 lipca 2012, 12:48
zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):
czarodziejka75 napisał(a):
odkurzacz?
... rozrywanie nóg po kolei.. supernie rozumiem was. co wam szkodzi wywalić pająka na pole? :O
1. wracają
2. Nie wezmę go do ręki, na papier, w ścierkę itp.
- Dołączył: 2011-08-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 45
25 lipca 2012, 12:56
katnik wiekszy lub tegenaria gigantea, ja mam fobie na ich punkcie. na koniec lata widywane czesciej, bo samce wedruja w poszukiwaniu samic. juz sie boje, sama nauczylam sie je zabijac, ale cala jestem roztrzesiona jak je widze.w moim rodzinnym domu zawsze bylo ich pelno, w anglii gdzie mieszkam nazywaja je pajak domowy, house spider- zatem mozecie sobie wyobrazic jak sa pospolite...
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Rome
- Liczba postów: 3936
25 lipca 2012, 13:28
tez mam ten problem. takie uroki mieszkania na wsi:/ i sama nie umiem sie ich pozbyc;/