24 lipca 2012, 19:06
Dziś zauważyłam brak
plomby w jednym z zębów , co za tym idzie będę zmuszona znów odwiedzić gabinet stomatologiczny :( Bardziej niż sama wizyta, przeraża mnie fakt że będę musiała zdecydować się na znieczulenie , zapewne w formie zastrzyku. Panicznie się tego boje ... ledwie dam sobie zrobić zastrzyk w takich miejscach jak ramie czy pośladki a co dopiero w dziąsło :( W sumie nie wiem co mnie przeraża w tym wszystkim , ale automatycznie robi mi się gorąco , łzy cisną się do oczu i jedyne o czym zaczynam myśleć to ucieczka lub obrona przed tym. Nigdy nie pozwoliłam zrobić sobie znieczulenia u dentysty , a kiedy raz się zdecydowałam wszystko zakończyło się dość nie miło a zabieg się nie odbył :( :( :( Jestem przerażona tym wszystkim już teraz , więc nie chcę myśleć co będzie w dzień wizyty :( Wiem , że to dziecinne ale nie umiem się z tym uporać :(
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
24 lipca 2012, 19:10
ludzie mają różne lęki tak więc żaden wstyd
ja też nie lubię zastrzyków, pobierania krwi, u mnie reguła jest jedna muszę mieć zamknięte oczy
jak nie widzę co mi robią to zniosę wszystko
może spróbuj tak i uwierz mi, że zastrzyk w dziąsło wcale nie jest tak bolesny jak to się wydaje
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
24 lipca 2012, 19:10
eh jutro mam pobierane krwi i odkąd mi babka jeździła 30min pod skórą igłą aż same łzy mi zaczęły lecieć z bólu także za tym nie przepadam:P
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kyoto
- Liczba postów: 1812
24 lipca 2012, 19:12
dasz radę, nie będzie strasznie bolało :-). jak trzeba to trzeba... poza tym pomyśl, zastrzyk tra dosłownie kilka sekund, pomyślisz o czym innym i będzie gitara.
edit: na pierwszym roku studiów miałam problem z ósemkami, biedne próbowały wyrosnąć, ale nie mogły się przebić przez moje grube dziąsła. specjalnie przyjechałam do mojej dentystki z rodzinnej miejscowości (150 km.) i usłyszałam wyrok: trzeba będzie rozciąć dziąsła + zastrzyk przeciwbólowy. zrobiłam straszny, totalny obciach. nie dość, że do gabinetu dentystycznego zaciągnęłam mamę (byłam babą w wieku lat 19!!!!), nie dość, że zamęczałam dentystkę pytaniami "czy lubi swój zawód" i "czy będzie bolało", to jeszcze dosłownie wyłam na fotelu, łzy leciały mi jak grochy! to naprawdę był obciach tysiąclecia, moja biedna mama była cała czerwona i próbowała mnie uspokoić.... jednak powiem szczerze, że pomimo całego tego wstydu wcale nie bolało mniej, tak więc wiem z doświadczenia, że zawsze lepiej jest wziąć się w garść!!! :-)
Edytowany przez Marikoo 24 lipca 2012, 19:20
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 710
24 lipca 2012, 19:16
Ja chodzę do dentysty bez znieczulenia, przez to, że nie mogę sobie wyobrazić tej opuchniętej twarzy itp. W sumie to średnio mnie bolą te zabiegi, więc może jeśli tak boisz się znieczulenia to go nie rób!
Druga sprawa jest taka, że ponoć teraz tego nawet nie czuć, zamknij oczy, pomyśl o czymś innym i bd okej!
24 lipca 2012, 19:27
Marikoo napisał(a):
dasz radę, nie będzie strasznie bolało :-). jak trzeba to trzeba... poza tym pomyśl, zastrzyk tra dosłownie kilka sekund, pomyślisz o czym innym i będzie gitara.edit: na pierwszym roku studiów miałam problem z ósemkami, biedne próbowały wyrosnąć, ale nie mogły się przebić przez moje grube dziąsła. specjalnie przyjechałam do mojej dentystki z rodzinnej miejscowości (150 km.) i usłyszałam wyrok: trzeba będzie rozciąć dziąsła + zastrzyk przeciwbólowy. zrobiłam straszny, totalny obciach. nie dość, że do gabinetu dentystycznego zaciągnęłam mamę (byłam babą w wieku lat 19!!!!), nie dość, że zamęczałam dentystkę pytaniami "czy lubi swój zawód" i "czy będzie bolało", to jeszcze dosłownie wyłam na fotelu, łzy leciały mi jak grochy! to naprawdę był obciach tysiąclecia, moja biedna mama była cała czerwona i próbowała mnie uspokoić.... jednak powiem szczerze, że pomimo całego tego wstydu wcale nie bolało mniej, tak więc wiem z doświadczenia, że zawsze lepiej jest wziąć się w garść!!! :-)
Podobny obciach też przeżyłam :( W "akcie samoobrony" uderzyłam dentystkę w rękę a ta upuściła strzykawkę i wystraszona zbyt mocno odepchnęła się na fotelu na krótkich i o mało co się przy tym nie przewróciła :( Obie byłyśmy w szoku , -zabieg się nie odbył :( miałam w tedy raptem 15 lat ... teraz mam 17 :(
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
24 lipca 2012, 19:37
To wszystko zależy od Pani stomatolog. Ja przyznałam się otwarcie przy pierwszej wizycie, że panicznie się boję i najchętniej bym stąd uciekła i dlatego była dla mnie bardziej wyrozumiała :) Obchodziła się ze mną bardzo delikatnie i nie tylko za pierwszym razem :) Zastrzyk mnie nie bolał, prawie wogóle go nie czułam, a uwierz, należę do osób przewrażliwionych ;)) Przy kolejnych wizytach byłam tak zrekasowana, że borowanie mnie uspiało, poważnie, sama się dziwiłam :)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
24 lipca 2012, 19:46
realme1212 napisał(a):
Bardziej niż sama wizyta, przeraża mnie fakt że będę musiała zdecydować się na znieczulenie , zapewne w formie zastrzyku. Panicznie się tego boje ... ledwie dam sobie zrobić zastrzyk w takich miejscach jak ramie czy pośladki a co dopiero w dziąsło :(
Weź "znieczulenie przed znieczuleniem". Moja koleżanka tak robi bo ma to samo co ty - jeszcze nie usiądzie na fotel a już płacze i panikuje na wszelki wypadek :). Stomatolog najpierw jej czymś psika i jak to miejsce się znieczuli to dopiero zastrzyk znieczulający podaje.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
24 lipca 2012, 19:54
Mi dentystka smaruje dziąsło żelem znieczulającym dla dzieci (ostatnio truskawkowy) i dopiero robi zastrzyk.
- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1209
24 lipca 2012, 20:03
moja mama bierze 2 tabletki przeciwbólowe przed dentystą i mówi że dzięki nim przeżyła usuwanie dwóch zębów mądrości i leczenie kanałowe :)