Temat: ryczące jeszcze 30-tki próbujące się odchudzać

no więc jestem. może tu znajdziemy nowy domek :)
Pasek wagi
dobre, co nie ??? dlatego nie zauważyłam, ile ich zjadłam. Sama rozumiesz...
Cieszem się że Wam smakowały

To teraz pokażę Wam co zrobiłam osobiście tymi oto ręcamy


to takie pyszne bułeczki ??? takie cieplutkie i pachnące ??? mamooooo....ja chcę takiej bułki
Dorcia tak wyglądały przed upieczeniem.... pyszne były... nawet na drugi dzień.
Jak chcesz to przepis jest na "naszej" stronie  

http://mojewypieki.blox.pl/2007/10/Soft-white-dinner-rolls.html 
  
Mam ochotę na takie z suszonymi pomidorami.

Straszny len mnie dopadł... a muszę jeszcze zrobić muffinki na jutrzejszą działową wigilię.
Duśka, ja na Twoją kuchnię chyba przejdę 
Pasek wagi

Monia lepiej nie.... niech cię nie zmyli "pasek dietowy - siła błonnika"

Muffinki upieczone... powinny być z polewą ale nie chce mi się robić

Bosh, Duśka, zacznij mnie karmić...Ty dobre rzeczy robisz, a dla mnie kuchnia to ugotowanie parówek ;/
Pasek wagi

Dybry został dla mnie choc okruszek z tych gwiazdeczek

 Ja zaś na goscinnych występach tzn nie na swoim kompie  lukam szybko i czyszczę historię   co by mnie za głupa nie wzieli ,ze  tu forum o odchudzaniu a ja myslę co  do żarcia zrobić buhahahaha módlcie się normalnie za mnie żeby waga nie trzasła jak na nią po nowym roku wlezę   i brzuszysko pozwoliło na zapięcie spodni  Amen.

 Może jeszcze luknę  ale jakby co  było zas dobrego do wszamania to o mnie nie zapomnijcie

Wiecie co ubrałam choinke pięknie pachnie ale kocisko  mi pogryza i się bombkami bawi  nie wiem czy przezyje   choinka  czy kot

 Dusia  mistrzyni wypieku matko  jakie piekne bułeczki   i misiek się na ciasteczka załapał    nie chciałabys  się poswiecić i za kolezankę powypiekac  bo ja mam lenia  jeśc to bym zjadła ale jak pomysle o robocie to bleeeeeeee

Dusia, ja już się parę razy przymierzałam do wypieku bułeczek z "naszej" stronki, ale mnie to by pasowało, żeby one  były na śniadanko. Takie  świeżusie i cieplusie ale dla przyjemności jedzenia, to ja nie będę wstawała o 6 rano. Najnormalniej w swiecie nie chce mi się.

 

Kupiliśmy młodemu na Gwiazdkę (oczywiście na raty, bo inaczej nas nie stać)  laptopka. Jest superaśny  i  już sie nie mogę doczekać Wigilii i jego miny, gdy rozpakuje prezent, bo nawet się nie domyśla, co dostanie. Myśli, że to będzie jakiś ciuch...Aż mu zrobię fotkę w chwili, gdy wysupła pudło z papierów

 

A dzisiaj zdaje matołek egzaminy na prawo jazdy. Moze mu się uda zdać za pierwszym razem ??? Zrobiłby sobie fajny prezent świąteczny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.