Temat: pro - ana...

Co sądzicie o dziewczynach, które stosuję zasady pro-ana ?

Są słabe ?

Moim zdaniem mimo tego iż swojemu organizmowi wyrządzają krzywdę, to osoby o niezwykle silnej woli . Podziwiam je.

frilayla07 napisał(a):

klaaun11 napisał(a):

silnej woli czy głupocie? to są dziewczyny z chorą psychiką, które robią wszystko żeby nie jeść. Miałam znajomą która popadła w anoreksję [*] , i trafiła do szpitala i gdy przynosili jej kanapki, to masło wcierała we włosy, chleb wyrzucała, albo po prostu od razu spuszczała wszystko w toalecie, po wieloletniej chorobie, próbowała zmienić swoje życie i zacząć od nowa, niestety z chorobą nie wygrała, mimo wszelkiego wsparcia od znajomych, rodziny....a to wszystko jest spowodowane pod presją znajomych czy rodziny, wszystko się zaczyna od chamskim przezwisk, wyzwisk... i robi się coraz gorzej. Moim zdaniem wszystkie te strony z pro-aną powinny być namierzane przez policję, a rodzice powinni dostać taką grzywną że ich ''mądre'' córeczki od razu by wysrały te kg. Jest tyle dzieci, które chciały by żyć, mieć co jeść...a tyle gówniar to marnuje!!! kończę pisać bo mnie nerwice bierze jak o tym piszę.
  ta znajoma zmarła ? ...

A co się dziwisz? Myślisz że jedyna?? Nadal je podziwiasz?? To żadna silna wola, to choroba, tak samo np. mogłabyś podziwiać kogoś kto nie je bo ja wiem... nabiału, bo jest na niego uczulony. Myślę że nie ma czego podziwiać i że żadna silna wola to nie jest...
Jak dla mnie to głupota. Nikt mądry nie zacznie stosować czegoś takiego.

Warto zaznaczyć, że anorektyczki tez się między sobą różnią - niektóre wpadają w chorobę, bo dążą do perfekcji... w każdej dziedzinie życia muszą być perfekcyjne i chcą mieć kontrolę nad swoim ciałem...

Są też głupie (na ogół) małolaty, które na własne życzenie pakują się w chorobę (to właśnie te od dekalogów :/)


Moim zdaniem, nie ma powodów do podziwu. Rozumiem, że można podziwiać jakąś cechę charakteru, ale sama ideologia pro-ana jest spaczona i słowo "podziw" jakoś mi tu nie pasuje. To trochę tak  jakby powiedzieć, że podziwia się kleptomanów za spryt  albo nimfomanki za otwartość.

Poza tym uważam, że powinno się zabronić prowadzenia blogów pro-ana, forów pro-ana itd. I mam tu gdzieś wolności obywatelskie - czasem należy od nich odejść w imię "lepszej" sprawy, a to jest tak szkodliwe i prowadzi do takich zaburzeń, że cierpi zazwyczaj nie sam młody człowiek, ale i cała jego rodzina!
Pasek wagi
Jaka silna wola? One prawie wszystkie rzygają. Przynajmniej raz na jakiś czas.
podziwiasz?
to tak jakby podziwiać kogoś z rozdwojeniem jaźni za bogatą wyobraźnię

chory jest chory
nie ma co podziwiać, trzeba nakopać do tyłka, zawlec za kłaki do lekarza i zaklepać kozetkę w szpitalu.
pro ana nie bierze sie znikąd, jest proba ucieczki jak alkoholizm czy narkomania, to nie jest debilizm tylko choroba. 
Ja podziwiam osoby które chudną zdrowo i skutecznie. Dziewczynom szczycącym się dziennym bilansem nieprzekraczającym 200 kcal szczerze współczuje
To trochę tak jak uznać: hej, ten narkoman ma silną wolę, wie, że narkotyki go niszczą, a jednak je bierze! A przecież tu właśnie odrzucenie nałogu wymaga silnej woli. Anoreksja to choroba. 
Pasek wagi
przeczytalyscie jeden artykul i je okreslacie..poczytajcie sobie blogi..malo jest takich ktore zaczynaja bo maja kaprys. to jest w pewien sposob silna wola, jesli chodzi o strone psychiczna jak np. odrzucenie slodyczy albo alkoholu. 
to tak jakby podziwiać narkomana... on też jest zdeterminowany i gotowy na wszystko by zdobyć kolejną działkę...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.