Temat: Kiedy się kąpiecie?

Interesuje mnie to, bo chętnie poznałabym wszelkie "za" i "przeciw" pór mycia się.
Więc pytanie do Was: Kiedy się kąpiecie/bierzecie prysznic? Rano? Wieczorem? Rano i wieczorem? Raz na kilka dni? Włosy w tym samym czasie, co reszta ciała? I dlaczego właśnie tak?

Ja na przykład robię to zazwyczaj każdego wieczoru. Podobno rano efekt jest lepszy, ale boję się zaspać i jakoś nie pasuje mi do poranka ciepła, relaksacyjna kąpiel. Włosy też zazwyczaj myję wieczorami, ale co drugi dzień. Czasami zdarza mi się wrócić skądś na tyle padnięta, że - o ile nie mam na następny dzień porannego wstawania - przekładam to na rano i wieczorem tylko myję twarz i zęby.
Na specjalne okazje, kiedy muszę czuć się pewnie i świeżo, wieczorem przed wydarzeniem i rano w dzień wydarzenia.
No i czasami w środku dnia - przed ważnymi wyjściami i randkami ^^.
Rano i wiczorem. Czasami robię sobię "wieczór brudaska" i odpuszczam wieczorny prysznic. Niestety nie mam wanny w wynajmowanym mieszkaniu :(
jak śmierdze
!
"Codziennie rano myję pięty, a pościel i tak brudna" tyle ode mnie w temacie mycia się rano, bez wieczornej kąpieli/prysznica
ja zawsze rano myję ciało i włosy, bo lepiej się czuję w szkole pachnąca, a poza tym włosy mi się dziko odgniatają w nocy (i nie powinno się iść spać z mokrymi). jeśli wychodzę gdzieś w weekend to myję się przed wyjściem, czyli popołudniu. w niedzielę robię wieczorem peeling i golę nogi, więc można to zaliczyć jako kąpiel, ale rano i tak biorę prysznic i myję włosy :)
zawsze przed spaniem, choćbym wróciła o 5 rano z imprezy i padała na pysk.
czasem jeszcze rano, no i na pewno w ciągu dnia gdy gdzieś wychodzę. 
włosy zdecydowanie wolę myć rano przed wyjściem z mieszkania.

rano i wieczorem, latem częściej.

włosy co 2-3 dni

Ja biorę prysznic zawsze wieczorem i nie wyobrażam sobie, żeby położyć się spać "brudna" :P Nie mówiąc już o tym, że codziennie przed spaniem kremuję ciało, do czego też potrzebna jest oczyszczona skóra.
Rano czasami mi się zdarza wziąć prysznic, na przykład jak się spocę w nocy, ale to bardzo rzadko. Codziennie rano (albo co drugi dzień, jak mam lenia i wolę związać włosy) myję łeb nad wanną, bo jeśli to robię wieczorem, włosy mi oklapują i gniotą się brzydko.
Pasek wagi
normalnie, to preferuję wieczorne kąpiele/prysznice. nie lubię wchodzić do łóżka nieświeża, a jeśli nie mam sił, bo wróciłam z imprezy czy coś, to chociaż stopy i twarz.

od jakiegoś czasu kąpię się dwa razy dziennie: rano i wieczorem. wypływa to z tego, że jest gorąco i się spotykam z chłopakiem, a to nie komfortowo, gdy się spocisz itp.


zawsze wieczorem ;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.