- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1066
7 czerwca 2012, 23:56
witam sikoreczki
Mam 22 lata i nadal jestem dziewicą, miałam nie wielu chłopaków ale mimo to nie potrafiłam wolę zaczekać na tego jedynego ... uważam to za atut bo mało jest już dziewic w dzisiejszych czasach, zwłaszcza że ''gówniary'' tracą dziewictwo kiedy ja jeszcze traciłam mleczaki... gdzie ich rodzice? czemu im się tak śpieszy? do bycia mamą? gdzie tu logika.... a wy co sądzicie? jesteście czy nie? a jak nie to w jakim wieku straciłyście.... Edytowany przez nieemownic 7 czerwca 2012, 23:56
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
7 czerwca 2012, 23:57
Nie, to nie wstyd. Warto zrobić to kiedy będziesz chciała, a nie pod presją kolegów.
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1127
7 czerwca 2012, 23:57
Absolutnie bycie dziewicą NIE jest wstydem, wręcz powodem do dumy.
Masz dopiero 22 lata, nienormalnym by było gdybyś je straciła mając lat 15
8 czerwca 2012, 00:00
ja starcilam w wieku 17 lat. zawsze mi sie wydawalo (jak jeszcze bylam) ze to jakaś 'siara', bo koleżanki już to miały za sobą, że faceci wolą doświadczone, albo nie tyle co doświadczone, co obeznane w terenie. Później sobie uświadomiłam, że chyba nie jeden facet chciały mieć dziewice, ale to chyba chodzi o to, żeby nie było porównania, czy był lepszy od jej byłego ;)
ale niestety żyjemy w takim świecie, że dla niektórych dziewictwo to wstyd, że jesteś jeszcze 'dzieciakiem', a wcale trak nie jest:)
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1066
8 czerwca 2012, 00:02
m.ka92 zgadzam się, 17 lat to młodziutki wiek
uważam że najwazniejsze to żeby nie żałować....
nie raz gdy siedzę z koleżankami w pubie przy dobrym ciachu, czasem nawinie się temat ''zabaw''albo ''seksu'' i siedze jak ten pajac i się nie odzywam przez następne 2 godziny....
8 czerwca 2012, 00:03
To ani wstyd ani powód do dumy, tylko Twój wybór :)
Ja miałam 18 lat i nie żałuję.
8 czerwca 2012, 00:06
nieemownic napisał(a):
m.ka92 zgadzam się, 17 lat to młodziutki wiek uważam że najwazniejsze to żeby nie żałować.... nie raz gdy siedzę z koleżankami w pubie przy dobrym ciachu, czasem nawinie się temat ''zabaw''albo ''seksu'' i siedze jak ten pajac i się nie odzywam przez następne 2 godziny....
ohh, znam te sytuacje, bo często było tak u nas w paczce z koleżankami, że jedna coś drugiej opowiadała, a była wśród nas jedna dziewica i widzialam, że głupio jej było, bo może nie tyle co nie wiedziała o czym mówimy, tylko nie wiedziala jak to jest, więc w czym miała sie wypowiadać ;)
PS. także nie żałuje mojego pierwszego razu ;-) niesamowite przeżycie. Wtedy jakoś zaczęłam inaczej patrzec na życie, bardziej dojrzale w pewnych kwiestiach
- Dołączył: 2010-08-02
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 3916
8 czerwca 2012, 00:08
bycie dziewicą to zaszczyt.... ale nie chodzi tu o to ile masz lat tylko z kim i dla czego????
oczywiście 12 lata bzykająca się to masakra.... ale jeżeli 17 lata zakochana ze wzajemnością chodząca z chłopakiem na tyle długo żeby być pewną że tego chce to proszę.