7 sierpnia 2009, 18:35
Pytanie jest moje takie, czy siedzac z 2 osobami ktore palą zioło sama jestem pod jego wpływem?
7 sierpnia 2009, 19:28
2ostatnie odp.-nie na temat
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
7 sierpnia 2009, 19:31
Zioło kojarzy mi sie jak miałam 17 lat- raz zapaliłam i był o mój pierwszy i ostatni raz. Nic zero reakcji. Nie pociąga mnie to. O wiele bardziej wolę wypić zimne piwko :) a jakie sa wasze doświadczenia??
7 sierpnia 2009, 19:35
Mnie też nie i współczuje(?) ludziom którzy muszą
7 sierpnia 2009, 19:48
jeżeli byłoby to małe , szczelnie zamknięte pomieszczenie to tak. Jeżeli nigdy nie paliłaś to skutki mogą być takie same lub podobne jakbyś paliła , ale jeżeli już miałaś z sensi do czynienia to raczej się tymi oparami nie upalisz. Poza tym koledzy musieliby wypalić dużą ilość zioła żebyś się tak konkretnie upaliła tymi oparami . Bless :)
7 sierpnia 2009, 19:51
Ja na przykład palę bo lubię. Ale nie muszę tego robić , teraz nie pale już prawie 3 miesiące i jakoś nie odczuwam jakiegoś głodu ani niczego innego. Marihuana według lekarzy nie uzależnia fizycznie , tylko ewentualnie psychicznie.
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
7 sierpnia 2009, 19:52
Czyli Kochana niebezpieczeństwa nie ma :)
7 sierpnia 2009, 20:02
ja nie palilam nigdy chodz okazja byla, ale chlopaki wychodzili na pole lub balkony wiec anwet nie wiem jaki jest dym od zioła
7 sierpnia 2009, 20:11
ja kiedys bylam z dwoma osobami co palily w malym pomieszczeniu bez okien i nic mi sie nie dzialo...
7 sierpnia 2009, 20:13
bo zależy od ilości zioła. i od pojemności płuc palących :d