Temat: Zostawiłam go, a teraz moje serce płacze:((

Zdecydowałam, że tak będzie lepiej. A teraz płaczę, płaczę i płaczę... aż głowa mnie już boli ehh ;( po co ja to piszę tutaj, może licze, że ktoś mnie lekko pocieszy?
A dlaczemu go zostawiłaś ? 'Tak będzie lepiej' ? Lepiej dla kogo ?
Zostawiłam, bo coraz mniej lubiłam spędzać z nim czas, nudziłam się, coraz mniej wspólnych tematów, chyba wszystko wygasło, po dwóch latach, pozostało tylko przyzwyczajenie ...
Zostawiłam, bo coraz mniej lubiłam spędzać z nim czas, nudziłam się, coraz mniej wspólnych tematów, chyba wszystko wygasło, po dwóch latach, pozostało tylko przyzwyczajenie ...
Lepiej teraz niz później.
no to nie ma teraz, co płakać tylko, dlatego, że byłaś przyzwyczajona do nie-bycia samej.

A jak on na to zareagował?
No właśnie, przyzwyczaiłaś się. I nawet jeśli już nie było między Wami chemii, będziesz tęsknić. Przez jakiś czas. Płacz sobie, wspominaj, złość się. To naturalne :) A kiedy się wypłaczesz i wytęsknisz-poczujesz ulgę :* 3m się.
Skoro tak, to czemu płaczesz ? Może to jednak było coś więcej ? A jeśli, tak jak mówisz, to tylko przyzwyczajenie to popłaczesz i się odzwyczaisz. Nie mogę powiedzieć nic więcej, chyba za mało jeszcze wiem, za młoda jestem, ale nie wyobrażam sobie zostawienie kogoś dlatego, że się znudził. W takim razie to zapewne nie było 'TO'. Będą następni.
Płakaliśmy razem, prztulił mnie... i płakaliśmy sobie w ramie...
wiesz miałam taką samą sytuację tyle, że głupia dałam nam jescze "jedną" szansę i męczyłam się w tym związku jeszcze bardziej!! Zobaczysz niedługo zrozumiesz, że była to dobra decyzja! :* trochę poboli, ale to chyba normalne!:* 3maj się!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.