- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
20 maja 2012, 18:54
a więc znacie jakieś takie? mam z przyjaciółkami po 17 lat(jedna niecałe) i chcemy się wybrać gdzieś do klubu w Krakowie w sobotę, bo tam wtedy będziemy
pomocyy:)
wgl wpuścili was kiedyś do klubu w wieku 16-17?
a jeśli nie , to co"?
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
20 maja 2012, 19:07
bede.szczupla napisał(a):
zaprawdeprzekletemiejsce bardzo dobrze, że nie ma takiego prawa u nas, co jeszcze może 10 latków narkotykami częstować ? Autorko w zasadzie to nie sprawdzają dowodów, a jak sprawdzą, to znak, że macie nie pić, bo po cholere idziecie do klubu, wypić soczek ?
?? tam jest tak że każdy klub ma 1 dzien w tygodniu kiedy mozna wejsc od 16. mozesz pic tylko alkohol niskoprocentowy ala wino,piwo i nie w dużych ilościach. ja osobiście chodzę do klubu potańczyć, pobawić się ze znajomymi. nie rozumiem co w tym złego.;))
swoją drogą wielka mi różnica 1 rok i 2 miesiące;O(do 18) myślę, że rzeczywiście w tym czasie stanę się baardzo dorosłą osobą, zupełnie inną niż jestem;)
dzisiaj ludzie w wieku 13 lat palą piją itd - więc myślę, że skoro ja zaczęłam chodzić do klubów i raz na parę miesiąc-dwa coś wypiję to nie jest ze mną tak źle
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 20 maja 2012, 19:08
- Dołączył: 2009-02-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2482
20 maja 2012, 19:08
Ja w wieku 16 lat zaczęłam się włóczyć po klubach. Nigdy nie miałam problemu z wejściem, a właśnie jako gówniara najwięcej chodziłam (teraz już mi się nie chce, wolę skoczyć na browar do ogródka piwnego :-)). Tyle że zawsze wyglądałam na starszą, niż w rzeczywistości. Jeśli nie masz 150 cm i dziecinnej twarzy, to wejdziesz.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
20 maja 2012, 19:10
nie o dorosłość, a o dojrzałość chodzi. Wiem, że niektórzy nawet w wieku 20 lat są niedojrzali, ale to już inna sprawa.
A co do palących 13 to zobaczycz na kogo wyrosną. Dla mnie takie osoby to margines. Zarówno oni jak ich rodzice.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
20 maja 2012, 19:11
bede.szczupla napisał(a):
zaprawdeprzekletemiejsce bardzo dobrze, że nie ma takiego prawa u nas, co jeszcze może 10 latków narkotykami częstować ? Autorko w zasadzie to nie sprawdzają dowodów, a jak sprawdzą, to znak, że macie nie pić, bo po cholere idziecie do klubu, wypić soczek ?
myślę ,że wypiję drinka lub dwa w Chorwacjii np nie miałam z tym problemu nie wiem jak jest w Krakowie..
nie pytam sie czy to dobre czy zle , nie prosze o ocene tylko pytam o konkret;D
" zasadzie to nie sprawdzają dowodów, a jak sprawdzą, to znak, że macie nie pić," nie rozumiem tego zdania;p
20 maja 2012, 19:11
W Krakowie w większości DOBRYCH miejsc sprawdzają dowody - zresztą jak w wielu dużych miastach z ogromną ilością młodych osób. Niektóre kluby (mieszkam obok Katowic i mówię z własnego doświadczenia) organizują imprezy np. od 16-17 roku życia i sprawdzają legitymacje przy wejściu ale to najlepiej szukać na facebooku i na stronach danych miejsc ale to często z prawdziwym, dobrym klubem nie ma nic wspólnego.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
20 maja 2012, 19:12
elle95 skoro nie rozumiesz to już Twój problem
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
20 maja 2012, 19:14
bede.szczupla napisał(a):
nie o dorosłość, a o dojrzałość chodzi. Wiem, że niektórzy nawet w wieku 20 lat są niedojrzali, ale to już inna sprawa. A co do palących 13 to zobaczycz na kogo wyrosną. Dla mnie takie osoby to margines. Zarówno oni jak ich rodzice.
hahahah, większość moich przyjaciółek właśnie nie pali ani nie pije- ja w sumie też nie, wypiję coś okazyjnie
a moi znajomi których rodzice są aktorami, lekarzami, prawnikami, właścicielami hoteli - ogólnie najbogatsi moi przyjaciele i znajomi właśnie najwięcej imprezują, piją i palą;D a są w b. dobrych szkołach i tak dalej..nie zawsze to tak działa. nie mam na myśli ludzi codziennie chlejących 2 litry wódki tylko tych, którzy lubią się zabawić w weekend a na codzień dobrze się uczą i są powszechnie uważani za wzorowe dzieci.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
20 maja 2012, 19:18
bede.szczupla napisał(a):
elle95 skoro nie rozumiesz to już Twój problem
jak sprawdzają to znak ze mamy nie pic? chyba raczej to znak ze nas nie wpuszcza:< chodzi mi o sprawdzanie na wejsciu
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
20 maja 2012, 19:19
tak siak czy owak dziewczyna nie pyta się co o tym myślimy tylko czy ją wpuszczą
to zależy też od Twojego wyglądu, ja bardzo lubię się stroić:D więc raczej nie mam z tym problemu
ostatnio jeden gościu(pracujący w klubie) nakłaniał mnie przez 30 min żebym weszła na taką imprezę do klubu(jednego z najw i najlepszych w Krk)
więc to też od tego zależy:P
20 maja 2012, 19:21
U mnie w mieście w takim wieku jak ty masz to mnie ze znajomymi wszędzie wpuszczali.
Pochódź i sie okaże.