Temat: Jakie jedzenie wytrzyma 4 dni poza lodówką ?

Za 19 dni jadę na wycieczkę pod namiot na 4 dni. Jedzenie będziemy codziennie kupywać, ale np jak pierwszego dnia kupie mięso w takim pudełeczko i tam w tym pudełeczko są np. 3 piersi z kurczaka to 3 odrazu nie zjem a potem się zepsuje a na sztuki nie da sie kupić a jak sie da to jest bardzo drogie. wiec jakie jedzenie może wytrzymać 4 dni poza lodowka?
polecam jak masz mozliwosc, w gzelli pakuja prozniowo wedlinki  ja takie wzielam na wycieczke, podobno 2tygodnie wytrzymuja kosztuje to niewiele (80-90gr z tego co pamietam), a wygoda i komfort jest-no i sie nie psuje
dżemor:)
Jak jeździmy na łódkę i wiem, że nie będzie lodówki, to zabieramy puszki. Przez 4 dni dżem też się chyba nie zepsuje, ale dłużej już tak.
Pasek wagi
ja bym nie tknęła takiego mięsa, które od 3 dni nie było w lodówce
Tunczyk w puszcze , fasolka w puszczce inne zapuszkowane prztwory.
swieze warzywa i owoce. Makarony, ryze itp
Co do tego mięsa - pewnie jedziesz z kimś, więc możesz codziennie kupować świeże mięso do zjedzenia z kimś na spółkę tego samego dnia :)
Pod namiot standard to Turystyczna 
Pasek wagi

ImKamila napisał(a):

Za 19 dni jadę na wycieczkę pod namiot na 4 dni. Jedzenie będziemy codziennie kupywać, ale np jak pierwszego dnia kupie mięso w takim pudełeczko i tam w tym pudełeczko są np. 3 piersi z kurczaka to 3 odrazu nie zjem a potem się zepsuje a na sztuki nie da sie kupić a jak sie da to jest bardzo drogie. wiec jakie jedzenie może wytrzymać 4 dni poza lodowka?


kupować, i w pudełeczkU jak już :P
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.