Temat: daewoo matiz-opinie

czy ktoś mi coś powie to tym autku ????

jest nie drogie, robie dopiero prawko i chciałabym sobie kupic coś takiego nie drogiego do 'poobijania' =D jeśli tak to można brzydko nazwać, jako świeży kierowca nie kupie na początku auta za wiecej kasy. jakie ma wady? jakie inne nie drogie do 6 tyś plecacie?

ja nie mogę powiedzieć , że jest brzydki.
mało pali, a za 5 tys będzie w idealnym stanie, choć oczywiście są ładniejsze w takiej cenie. 
ja mam prawko od 3,5 roku. zdałam we wrześniu a w maju dostałam moje pierwsze autko. golfa V, 77kw, 1.9 tdi . od razu na głęboką wodę, bo w moich żyłach płynie benzyna. staram się uczyć na kierowcę rajdowego. przynajmniej na ćwierć mili.

mama miała tico. jak siadłam kiedyś za kierownicę to zdawało się że silnik wyleci i budę rozwalę!! :)))

ale tak na serio to NIE kupuj matiza!! brzydkie i w ogóle masakra!!

naprawde polecam ci tico jak chcesz jakieś autko na ten pierwszy raz. poważnie!
Ochyyydny, wolałabym dobry rower. Sorki ale nienawidzę tego auta tak samo jak tico, nie rozumiem jak można się nie wstydzić tym jeździć. Chcesz małe hmm opel tigra, mazda 323f zajebista jest, sama chwilę taką miałam, ogólnie nie wiem, jakoś nie przepadam za małymi autami dlatego mazdy się pozbyłam, no i właśnie honda civic ta krótka, bo ja mam długą, to są nie zawodne autka.
Jeździłam nim w czasie tuż przed zrobieniem prawka i trochę po. Dokładnie "pożyczałam" na długie godziny od rodziców. Oni wzięli go z salonu. Wtedy (ponad 10 lat temu) jeździło mi się nim bardzo dobrze. Pozytywem było to, że mały i wysoki. Negatywem - coś pamiętam, ze seryjnie miały problem z "wciskaniem" dwójki. Jak na pierwsze auto wydaje mi się bardzo dobre, jednak za niewielkie pieniądze można obecnie wiele innych aut (może i ciekawszych) kupić. 

Elviska napisał(a):

Ochyyydny, wolałabym dobry rower. Sorki ale nienawidzę tego auta tak samo jak tico, nie rozumiem jak można się nie wstydzić tym jeździć.  [...] , no i właśnie honda civic ta krótka, bo ja mam długą, to są nie zawodne autka.



Za takie pieniądze kupi się forda fiestę, opla corsę. Może coś w tym kierunku?
Pasek wagi
broń Boże fiestę!! szczególnie w dieslu!! no chyba że w zimie chcesz palić na popych, a diesla nie wolno. i klekocze jak stary traktor!! a corsa nie lepsza w sumie. gnije jak cholera! i za dużo ich jeździ!!

Elviska napisał(a):

Ochyyydny, wolałabym dobry rower. Sorki ale nienawidzę tego auta tak samo jak tico, nie rozumiem jak można się nie wstydzić tym jeździć. Chcesz małe hmm opel tigra....

a co jest w tym ochydnego, ze jeździ się małym samochodem, którego zaparkujesz wszędzie? ja już ponad rok mam tico, jestem zadwolona, ało pali na trasie, wszędzie sie zmieszczę i co najważniejsze jeździ. skoro dziewczyna chce matiza, to niech sobie kupi.

i ja nie wstydzę się jeździć swoim samochodem, bardziej wstydziła bym się jeździć tigrą, bo w mojej okolicy jeżdżą nimi wieśniaki ;)
ja osobiście miałam matiza, uczyłam sie na nim jeździć i gdyby nie to że się sypał po naprawde wieeeeeeeeeeeeelu przejechanych kilometrach to z chęcią przejęłabym go po moich rodzicach ;-) jak dla mnie naprawde bardzo fajne autko :)
Ja tam Matiza polecam. Niezawodne auto.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.