Temat: fizjoterapia studia warszawa - kilka pytań

właśnie zakończyłam dzienne studia na kierunku anglistyka. stwierdziłam, że jednak to nie dla mnie i że decyzja o studiach stacjonarnych była nieprzemyślana.

mam teraz zamiar iść do pracy. jednak, żeby nie tracić pół roku, chciałabym także rozpocząć studia zaoczne.
jako lokalizację wybrałam warszawę.

stąd dwa moje pytania:
interesuje mnie kierunek fizjoterapia. nie będę się rozpisywać jak dlaczego i po co ;) przeraziły mnie jednak takie przedmioty jak biochemia, biofizyka czy biomechanika fizyczna...
dlatego, w miarę możliwości oczywiście, chciałabym się dowiedzieć, jak trudny jest ten kierunek, czy osoby, które go studiowały, miały bardzo ciężko itd. ogólnie w tym pytaniu również zawieram prośbę o ogólne "wrażenia" i opinie na ten temat.

drugie pytanie dotyczy warszawy. wybrałam społeczną wyższą szkołę przedsiębiorczości i zarządzania na ulicy łuckiej. chciałabym poznać opinię na temat tej niepublicznej uczelni. ma wysokie miejsce w rankingach, jednak może ktoś posiada więcej informacji, może akurat tam studiował fizjoterapię?...
jeśli znacie też inne uczelnie niepubliczne oferujące kierunek fizjoterapia w warszawie, rzućcie jakąś propozycję.
przy okazji: jeśli ktoś studiuje na SWSPiZ to może ma informację o tym, czy przyjmują od nowego semestru tak "od początku"? nie znam się kompletnie na polityce uczelni prywatnych i czy można zacząć studiować od semestru zimowego, także za niewiedzę przepraszam ;)

nie wiem, czy ktokolwiek doczytał to do końca, jednak jeśli tak i jeśli może podzielić się jakimiś informacjami, to z góry serdeczne dzięki!
ja studiuje fizjoterapie ale w krakowie...te przedmioty które wymieniasz u nas przynajmniej to bylo kilka zajec i konczyly sie jakims zaliczeniem tylko z biomechaniki byl egzamin ale to byla formalnosc....mysle ze nie masz co sie tymi przedmiotami zamartwiac bo nie sa szczególnie przerażające :P Pozdrawiam ;)
ja tam wiem ze biochemia jest zła:P słyszalam ze zaoczna fizjoterapia nie jest tragiczna. Znajoma znajomej jest na tym i ma tylko ten tydzień a potem 3 tyg wolnego. Poza tym chyba 3 czy 4 dni nauki i mówiła ze maja luz... zaczynam żałowac swoich dziennych.

biochemiam biochemii nie rowna np na wum na fizjoterapi podobno jest ciezka ja studiuje biotechnologie i u nas to najtrudniejszy przedmiot wszystko od uczelni zalezy

ja studiuje fizjoterapie w lodzi, i powiem szczerze neijest lekko, ale jak sie człowiek postara to można dac rade, przede mna pierwsza sesja..a co do biochemii to przynajmniej na UM jest ciężka

Ja osobiście polecam Wyższą Szkołę Rehabilitacji, studiuje tam Organizacje Ratownictwo medyczne i jestem zadowolona! Poziom jest wysoki, zajęcia ciekawe, a  kadra naukowa w pełni wykwalifikowana.

 

Zostwiam info: http://study4u.eu/uczelnia/70-wyzsza-szkola-rehabilitacji

to jest dość stara dyskusja, trafiłam na nią przypadkiem. Chciałabym jednak zostawić kilka słów od siebie na temat studiów na kierunku fizjoterapia.

Po pierwsze: czy warto? Jeżeli kogoś interesuje praca z ludźmi, ćwiczenie z nimi (nie masowanie, bo fizjoterapeuta to nie masażysta) to tak, warto.

Po drugie: istnieje przekonanie, że po fizjoterapii nie ma pracy! To bzdura dla tych wszystkich malkontentów, co całe studia nic nie robili. Dziś trzeba się wybić kursami, wiedzą, doświadczeniem!

Kasa może i nie jest duża, ale mając prywatnych pacjentów można sobie sporo dorobić.

Ja studiuję zaocznie na 5 roku na Mazowieckiej Uczelni Medycznej, mam kurs Bobatha i już teraz pracuję.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.