Temat: Zalałam mieszkanie

Dziewczynki pomocy.
Wczoraj kapałam sie i jak wychodzilam z wanny to widziałam, że tak jakby cieknie cos, ale mysłałam ze poprostu za intensywie lalam wode i wylała sie za wanne :/...ale dzis przyszedl sasiad i ma sufit zalany :/
Nigdy nie bylam w takiej sytuacji ...:///...co robic??? jak z nim gadac ? czy bede mu musiala placic jakies odszkodowanie?? czy to pojdzie z jego ubezpieczenia??...jak to wyglada?? przedewszytskim nie wiem jak z im gadac :/
to zalezy jakie ma ten sadiad mieszkanie, spoldzielcze czy np. wynajmuje tylko. my mamy mieszkanie spoldzielcz, sasiedzi rowniez, kiedy ich zalalismy, koszty remontu poszly ze spoldzielni..
przede wszystkim przepros za szkody, zaproponuj pokrycie kosztow- nie wiem jak duze sa szkody.. bardzo go zalalas..??
hmmm... to ty cały czas ci woda leciala z kranu ? nie ma takiego czegos w twoje wannie co chroni przed przelaniem? takich dziurek/ otworu gdzies  z boku?
Nie nie.....nie wylała mi sie woda z wanny. poprostu jak spuszczalam ja juz to tak jakby nagle zaczeło wylewac sie z dolu na kafelki :/ i myślałam, ze to ja zalałam:/
Nie wiem czy mocno, bo moja mama idzie to ogladac....ja jestem kontuzjowana i tylko gadalam z sasiadem w swoim mieszaknu i powiedzialam ze mama przyjdzie :P
zapros hydraulika, albo sama zdejmij rewizje w wannie i zajrzyj czy tam jest mokro
u mojego brata w mieszaniu tez byl ten problem, jak za duzo wody nalal i niby splywalo tym odprowadzeniem wody to zalewal dsasiadow bo cos sie tam poluzowalo i nie splywalo gdzie trzeba
a u mnie w mieszkaniu tez byl taki problem tyle ze uszczelka poszla
jak to tylko odmalowanie sufitu, to zawsze mozesz sama sasiadowi odmalowac w ramach przeprosin i trningu iodchudzajacego bo nic nie wysmukla lepiej jak stanie na palcach i wyciaganie rak do gory (malowanie sufitow lub wieszanie firanek)
u mnie w domu tak samo zrobilam jak pisze ksemczuk z tym ze pod lazienka jest kotlownia wiec za duzych szkod tam nei bylo a przyczyna byl fakt ze byla zapchana  kratka moimi wlosami ktore splywaja gdy sie kapie.... ale oderwanie plytki pomoglo i jest na razie ok;) hmm....  grunt to dogadac sie z sasiadem... jak spoko gosc to problemow nei bedzie stwarzal i jesli  powiesz mu  o naprawei szkod chetnie  bedzie konwersowal z toba. grunt to opanowanie zebys tam w nerwach jeszcze go nie opierniczyla;D pozdr;*
a co to ta rewizja ? wiecie ja jestem zielona w tych sprawach :P...dzis niedziela i zaden hydraulik nie przyjdzie.
jesli macie ubezpieczone mieszkanie to z twojej polisy zostaną pokryte koszty malowania jego sufitu
Pasek wagi
dobrze bedzie. ;) chyba  osoba moiaca ,, rewizja pomulila sie i chodzilo jej o  wizje lokalna;) a nie rewizje;)

Przy takiej okazji super jest mieć ubezpieczone mieszkanie zwłaszcza OC w życiu prywatnym co jest zazwyczaj do ubezpieczenia przy mieszkaniu wtedy ubezpieczalnia płaci szkode....

Jeżeli jest ktoś z krakowa to podaje kontakt do miejsca gdzie ja się ubezpieczam...

tutaj

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.