- Dołączył: 2011-12-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 300
5 kwietnia 2012, 20:18
Jak mówicie na waszych partnerów? Mam na myśli coś w stylu: misiu, kociaku itp.
Jak lubicie a jak nie lubicie kiedy partner na was mówi?
I jeszcze jedno pytanie, do kobietek - wasi mężczyźni lubią jak na nich tak zdrobniale mówicie?
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 84
9 kwietnia 2012, 08:35
najczęściej kochanie ale też często jest nisiu, nisieńko, dominisiu. najbardziej lubię maleńka ale to rzadko się zdarza bo luby nie jest mistrzem okazywania uczuć i gardzi niestety słodyczą.
ja do niego też kochanie, czasem misiu i zdrobniale imię. a jak mam dobry humor i widzę, że on też i zniesie słodkości to wtedy niedźwiadku.
no i też zależnie od sytuacji, jak np gotujemy to jest kucharzyna i kuchareczka, jak trzeba się budzić to śpiochy lecą a jak prowadzę to zawsze jestem dla niego jego małym rajdowcem ;p przezwisk jest tyle co sytuacji
no a jak jest jakaś poważna sprawa lub ochrzan to wtedy jest po imieniu i wtedy wiadomo, że jest groźnie i trzeba się bać ;p
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 84
9 kwietnia 2012, 08:39
a do dwumetrowego pewnie bym mówiła olbrzym, guliwer, michael jordan, gigant... albo na przekór- lilipucie, skrzacie, krasnalu, kruszynko, konusie ;p
9 kwietnia 2012, 10:11
ja do nieg- kotku kochanie, on do mnie mała albo kotek:)
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
9 kwietnia 2012, 10:41
a ja nie bede zdradzała;D
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
9 kwietnia 2012, 13:09
różnie różniście, zalezy od sytuacji;P