30 marca 2012, 11:22
Na wstępie proszę o powstrzymanie się od złośliwych komentarzy.
Dzisiaj nocuję u chłopaka, ale mam okres. Jedynym problemem jest dla mnie to, gdzie mogę wyrzucać zużyte tampony. Czy nie będzie to obrzydliwe, jeśli zawinę go w dużo papieru i wyrzucę do kosza w kuchni? Ja mam kosz na śmieci w łazience i zawsze tam wyrzucam. Wiem, że nie powinno się spuszczać tamponu w wc, bo może go zatkać. A przecież nie będę chować ich do torebki i wyrzucać dopiero w domu.
Ych. I piszę to ja - złośliwe komentująca głupie wpisy. Jakkolwiek to idiotycznie brzmi i wygląda, proszę o radę.
- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 171
30 marca 2012, 17:09
ja tam sie nie wstydze owijam w papier i do kosza w kuchni ;)
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 243
30 marca 2012, 17:12
Ja rozumiem, że możesz się krępować przy nim, że masz okres - podejrzewam, że wasz związek jest świeży? Na twoim miejscu, jeśli bardzo się wstydzisz, to schowałabym do torebki i wyrzuciła następnego dnia poza jego domem i tyle. Nie widze w tym problemu.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
31 marca 2012, 11:12
Zawsze zawijałam tampon/podpaskę w papier i wyrzucałam do pieca :) albo kosza w kuchni.
Co w tym obrzydliwego?
Przecież nie rzucasz otwartego "naleśnika z dżemem" na wierzch śmieci hehehe.
My w domu mamy pojemnik na śmieci w łazience,ale nie wyrzucam tam tamponów. Ten pojemniczek jest opróżniany raz na kilka dni, więc nie wyobrażam sobie żeby ten tampon leżał cały ten czas w śmietniku :P. A śmieci z kuchni wynosimy codziennie.
Edytowany przez FammeFatale22 31 marca 2012, 11:12