Temat: Dziecko na kolonie

Kochani moi
mam do was takie oto pytanie-po raz pierwszy chcę wysłać mojego 10-letniego syna na kolonie nad morze,ale ponieważ to nasz"pierwszy raz":)nie mam wogóle pojęcia jak się do tego zabrać,tzn.na co zwrócic uwagę,gdzie szukać?I może ktoś z Was posyłał już dzieci na kolonie i zna jakiś fajny ośrodek czy firmę?
no nie wiem,pomóżcie cokolwiek,bo zwyczajnie nie mam zbyt wiele czasu na to,by w sprawę nie wiem jak bardzo sie zagłebić
z góry dzięki..
ja osobiście nie szukałabym niczego na własną rękę tylko popytała znajomych czy znają coś takiego... lepiej pytac kogos już zorientowanego kto to sprawdził niż samemu szukać czegoś w internecie;)
a może masz dojście do jakiegoś zakładu pracy z ktorego syn mógłby pojechać.Wiem że tak też można zalatwić kolonie tylko wiadomo trzeba zapłacic całość od reki.
Pasek wagi
Bardzo ważne jest polecenie, bo różnie może być...
Pasek wagi
Jak ja uwielbiałam jeździć na kolonie . Ja również radzę popytać znajomych. Niesprawdzone firmy mogą okazać się inne niż się wydawało
Pasek wagi
ja w tym roku posyłam córke pierwszy raz na kolonnie.Ma 11lat i jedzie z mojego zakladu pracy.wczesniej nie jezdzila bo poprostu bałam sie Ją puscic po tym wszystkim co widziałam w tv i po tym jak słyszałam co sie dzieje na niektórych takich wyjazdach!teraz tez wypytywałam koleżankę ktorej syn był na takiej kolonni w zeszłym roku czy warto,żeby moja córka jechala.Na szczęscie nic złego sie nie działo i było fajnie a tegoroczna oferta jest bardzo fajna dlatego zdecydowalismy sie zeby pojechała.Najlepiej,zeby oferta była sprawdzona ipolecona przez kogos zaufanego.A swoją drogą to jestem przerażona tym co sie teraz dzieje!jak ja jezdziłam na kolonie to było super i rodzice puszczali mnie bez strachu a teraz-masakra!!!
dlatego własnie sama nie wiem co o tym myśleć-niby dzieciaki powinny uczyć się życia ,ale nie az tak jak się widzi i słyszy.
dziś głowiłam się nad tym trochę i przypomniała mi sie pewna znajoma,która wyjezdza jako pedagog z grupą,chyba ja poproszę o pomoc
ale to i tak  nie zmienia  faktu,że jakieś nienormalne czasy nastały.....:(
Ja jeżdziłam całe życie na obozy z ZHP, ale zazwyczaj pytałam koleżanek z klasy czy jadą. Popytaj znajomych dziecka (ich rodziców), zawsze raźniej jechać z kimś znajomym  I to fakt: rodzice bardziej przeżywają niż dzieci (pamiętam moich).
Ja osobiście tez miałam jeszcze ta przyjemność, że jeździłam z mamy zakładu pracy - ale takie czasy to już chyba za nami :) Słyszałam natomiast od znajomych, którzy wysyłali dziecko na obóz z OK-Tours, że byli bardzo zadowoleni i co najważniejsze dziecko też. Obeszło się bez płaczu i tęsknoty bo dziecko miało cały czas zajęty z rówieśnikami. Czasem sie nawet śmiali, że o nich zapomniało bo nie dzwoniło :)
Dokładnie, nie ma co panikować, teraz biura podróży mają tak szeroką ofertę, że każdy dzieciaczek będzie zadowolony. Ważne, żeby znaleźć obóz/kolonię, odpowiadającą zainteresowaniom dziecka (są obozy artystyczne, hip-hopowe, windsurfingowe, konne...co sobie wymyślicie praktycznie, tylko trzeba się zainteresować tematem). Druga ważna sprawa, to sprawdzenie kadry pedagogicznej, bo faktycznie powierzamy dziecko całkowicie pod ich opiekę, patrzcie na doświadczenie biura podróży, czas działania, ilość zrealizowanych projektów, warto też się wesprzeć opiniami na forach, bo ludzie beż ściemy napiszą wszystko co im leży na wątrobie. :) Widzę, że mywonderland poleca biuro, też o nim słyszałam, ale nie korzystałam. Ale zobaczcie jak fajną ofertę dla dzieciaków mają, aż sama pojechałabym. :) A jakiego typu wypoczynek dla dzieci proponują zakłady pracy? Ja niestety nie jeździłam, więc nie orientuję się, a jestem ciekawa. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.