Temat: matura z historii

jeśli chce się zdać na 30 % to nie jest to zbytnio trudne jeśli chodzi o mature na poziomie podstawowym.Ale jeśli ktoś zdaje poziom rozszerzony albo ma ambicje np na 90% to trzeba się do tego o wiele bardziej przygotować

a masz dobrą pamięc do dat? kup ksiażke bo ściągi nie wiele ci dadzą, tylko jest tekst streszczony i nic więcej i mało jest konkretnych dat a jak ci sie trafi coś czego nie było w ściagach to będziesz miała problem. Ja historii nie zdawalem na maturze.

ja zdawałam 2 lata temu podstawe , jeśli ktoś się uczył przez cały czas szkoły i powtórzy wiadomości przed maturą to nie jest ona straszna

jeśli chodzi o dodatkowe książki najlepiej spytać nauczyciela prowadzącego przedmiot, on powinien udzielić informacji jakie książki będą najlepsze

hmmm... myśle że napewno jakies vademecum, potem już w celu ogólnego powtórzenia 'notatki z lekcji' małgorzaty Ciejki, w niektórych szkołach używane zamiast podręczników takich normalnych no i pewnie jakies inne książki historyczne napisane prostym językiem , z wyszczególnionymi datami... trzeba poszukac  w księgarniach bo każdemu co innego przypada do gustu i każdemu z czego innego łatwiej jest się uczyć ;) i radze zacząc naukę od teraz na bieżąco a jeśli jesteś bardzo ambitna i do tego chcesz zdawać na poziome rozszerzonym radze uczyć się ponad to, co jest podawane na lekcjach.... mój chłopak zdaje mature za rok z historii rozszerzoną i niestety jest daleko w tyle... także nie życze Tobie tego ;)

M. Chmaj, W. Sokół, J. Wrona
Historia - repetytorium dla kandydatów na studia prawnicze, historyczne, politologiczne i socjologiczne.
Bardzo, bardzo dobra książka.

Aha, prawda, ale jak dla mnie dosyć szczegółowa. Dużo niepotrzebnych rzeczy tam jest ,ale przynajmniej ładnie ujęte wizualnie;)

> M. Chmaj, W. Sokół, J. WronaHistoria -
> repetytorium dla kandydatów na studia prawnicze,
> historyczne, politologiczne i
> socjologiczne.Bardzo, bardzo dobra książka.

ujete dosc..."ascetycznie" ale dla mnie bylaGENIALNA! tylko trzeba to czytac jak juz sie costam wie, bo to pomaga poukladac ladnie wiedze....

i tyle dodam- na historii nie uwazalam jakos specjalnie, no moze na fakultecie od 2 klasy ale tez nie bylam asem, probna w grudniu 3 klasy zdalam ledwo- na 38% ,porzadnie zaczelam uczyc sie od tak ok marca, tydzien przed matura kupilam owe repe przeczytalam 
czesc bo prawie 700 str nie dalabym rady:P i zdalam na 80% :D

a, i polecam ci czytanie podpisow pod obrazkami i wszelkie "ciekawostki" w ksiazkach- takich jest masa w OPERONIE, chociaz duzo lanego tekstu i brak marginesow- to obrazki i te inne pierdoly sa bardzo potem przydatne :)

tez uzywalam tego repetytorium o ktorym napisala deli- polecam. ale powiem, ze moim zdaniem matura z histori jest ciezko- trzeba znac bardzo duzo dat i wydarzen.