- Dołączył: 2005-11-13
- Miasto: Czeladź
- Liczba postów: 166
11 marca 2008, 19:21
jak macie problemy ginekologiczne to piszcie postaram sie pomóc ;
11 marca 2008, 21:25
Mam problem.
Mam nadzerke.Ostatnim razem bylam u lekarza rok temu,byl nie mily i nie delikatny,bylo to po porodzie wiec czulam lekki bol a on mi powiedzial ze ja jestem za bardzo delikatna.Od tego czasu boje sie pojsc do lekarza,wiem ze nie powinnam zwlekac,ale naprawde sie boje...boje sie pojsc do kazdego ginekologa...
- Dołączył: 2008-02-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 282
11 marca 2008, 21:50
Słodka250 jak masz nie miłe doświadczenia to sie nie dziwię:( Ja chodziłam do faceta, na starym miejscu zamieszkania, był wielki , miał wielką łapę i ogólnie jego wygląd był nie ciekawy a był bardzo delikatny. Natomiast na nowym miejscu zamieszkania jak poszłam do pani g to dość że była nie miła to jeszcze powiedziała mi że małe wzierniki się juz skończyły władował mi więc wielki i tak wynaciskała podbrzusze, że przez tydzień mnie bolał:( I jeszcze mówiła że mnie boli to to moja wina bo się nie rozluźniam, masakra:( Więc wróciłam na stare śmieci;)
Może Ty też idź do kogoś innego, bo to że musisz iść to nie podlega dyskusji.
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: ethan
- Liczba postów: 291
11 marca 2008, 21:52
super, ze jestes, mam pytanie-bardzo lubie plywac ale zdarzalo sie ze po kilku wizytach na plywalni pojawialy sie problemy-uplawy, infekcje itp. chcialabym znow zaczac plywac ale ustrzec sie przed tymi komplikacjami-czy jest cos co moge stosowac profilaktycznie?
11 marca 2008, 22:24
policystyczne jajniki??? o matko ja to chyba w ogole nie jestem w temacie...nikt nigd nie mowil mi o takich chorobach... wiesz ze jeden jajnik mam powiekszony i ten pecherzyk.. ale czy mam owulacje?? hmm to bardzo ciezkie pytanie bo przez 4 lata brallam tabletki anty dopiero od 3 miesiecy nie biore i dopiero wszystko zaczyna sie regulowac... a kiedy wykryto u mnie ten pecherzyk to dokladnie w tym samym czacie przytylam 13kg...
do majka159: kolezanka tez miala taki pecherzyk o jakim ty mowisz podobno tabletki anty microgynon21 moga go zlikwidowac jesli jednak tak sie nie stanie trzeba go usunac wtedy sa klopoty z zajsciem w ciaze mojej kolezance w ciagu miesiaca powiekszyl sie o kilkanascie mm i tabletki anty nic niedaly musiala usunac operacyjnie
- Dołączył: 2007-12-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 155
11 marca 2008, 22:38
no to ja mam pytanie ;] dlaczego mam takie przerwy ? jak dostalam pierwsza miesiaczke to maialm regularnie a treazz..... od lipca do grudnia czekalam cierpliwie czekalam na okres az wkoncu dostalam go pod koniec grudnia.,teraz znowu nie mam az do dzis > dlaczego tak jest ? czy to wina mojej diety ?
- Dołączył: 2006-05-11
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 6848
11 marca 2008, 22:40
Kochana ja mam chyba kłopot, od pewnego momentu( jest powód ale wolałabym tu nie pisac o tym dokłanie) mam dosć bolesne miesiączki i chyba co dziwne bardzo bolesne równiez jajeczkowanie, boli mnie w szczeolnosci lewy jajnik, a przed miesiączka w pierwszy dzięn jak się zaczyna na nei ma jeszcze krawaienia, sa takie dość duze skrzepy brazowe a nawet czarne czasem a dopiero na następny dzięn mam okres. Troche się tym nie pokoje, bodajze niecały rok temu miałam usg i mój ginekolog mówi ze wszytko oki ale cyz na pewno ????
- Dołączył: 2005-11-13
- Miasto: Czeladź
- Liczba postów: 166
11 marca 2008, 22:41
ojej jak dużo Was sie pojawiło miło mi....;))) a więc jeżeli chodzi o PCO - zespół policystycznych jajników- pojawiaja sie wtedy pęcherzyki Graffa na jajnikach ( może być na jednym lub dwóch) które utrudniaja zdecydowanie zajścia w ciążę.....objawia sie to otyłością a w niektórych przypadkach nadmiernym owłosieniem - czasami w miejscach "męskich". Można brać na to hormony - ale one jeszcze bardziej powodują tycie...najwiarygodniejsze to laparoskop....to nie jest zabieg operacyjny- tylko laparoskopowo wsuwają rureczkę przez niewielkie ukłucia w brzuszku i usuwają pęcherzyki - przy okazji robia historoskopie - oczyszczaja cale jajniki. Zabieg nie jest bolesny ani skomplikowany - na drugi dzien wychodzi sie do domku....jezeli sie staracie o dzidzie...to po zabiegu dostaniecie Clostillbegit - aby pęcherzyk ciążowy był duży i wtedy szansa na zapłodnienie jest bardzo duża....takze PCO jest do wyleczenia ;)
- Dołączył: 2005-11-13
- Miasto: Czeladź
- Liczba postów: 166
11 marca 2008, 22:47
do IZUNIA 1313 a nie skierowal Cie na konkretne badania?Nie chce Cie straszyc ale moja kolezanka tez tak miala to okazało sie ze to nadżerka......ale na szczescie byla jeszcze mała i zwalczyli ją lekami...zasiegnij rady innego lekarza - to nie moze byc tak ze w tak poważnej sprawie Cię zignoruje i tylko tabletkami bedzie zbywał...tu potrzebne są badania....
- Dołączył: 2005-11-13
- Miasto: Czeladź
- Liczba postów: 166
11 marca 2008, 22:54
do CANDY 76 moja droga dokładnie tez przez ta droge przeszlam....tylko na mnie juz wszystko wytestowali dlatego tak duzo wiem.Posłuchaj miałam tak jak Ty....W pierwszej kolejnosci...trzeba zbadac czy wogóle masz owulacje,,,,poziom prolaktyny....czy aby nie za wysoki....usg czy sa pecherzyki....jezeli wszystko sie potwierdzi to laparoskop....wtedy miesiaczki sie wyreguluja idealnie, owulacje sama bedziesz odczuwala i mina inne problemy hormonalne...a ze starasz sie o dzidzie dostaniesz Clostilbegyt po laparoskopii i do 3 miesiecy gwarantuje ze zajdziesz w ciaze ;) widzisz ja staram sie o dzidzie od 4 lat lekarze nie dawali nadzieji bo nie potrafili znalezc przyczyny, a ja sama odkrylam co to jest tak naprawde bez pomocy lekarzy.....zmarnowali mi tyle lat...ale dzieki temu wiem wiecej na rozne tematy ginekologiczne bo duuuuuuuuuuuużo przeszlam w tym kierunku.Polecam laparoskop = wyrównanie cykli i oczyszczone jajowody= unormowanie owulacji = dzidzia ;)porozmawiaj z lekarzem o mojej propozycji - chociaz oni nie lubia jak pacjent jest mądrzejszy od nich :/
- Dołączył: 2005-10-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 242
11 marca 2008, 22:58
Też mam pytanie co do nadżerki. U mnie lekarz stwierdził że ją mam ale że nie mam żądnych komórek rakowych. Tylko że on od razu proponował wypalanie lub wymrażanie. A ja słyszałam że nie powinno się tego robić u kobiet które nie rodziły jeszcze. Do tego jestem jeszcze dziewicą i nie wiem czy taki zabieg nie wiązałby się z utratą błoby. Czy lekarz nie mógł mi zaproponować tabletek?
Jesteś za wymrażaniem? bo moja sąsiadka która się uczy na położną uważa że tego nie powinno się ruszać i że samo zniknie ( u mniej podobno znikło po 3 latach?)
za góry dzięki za odpowiedz ;)