Temat: Owłosienie w okolicach pępka..

Pod,trochę nad i po bokach pępka mam takie czarne cienkie włoski czy to normalne.? Są widoczne.. boję się że będą się "poszerzać".. co z tym zrobić?

mozesz miec cos z hormonami..

To normalne, niektóre laski mają ;P Depilacja laserowa i z głowy
Pasek wagi
jak najbardziej normalne- ja mam wszedzie- i co jestem malpa???wasik, broda, ramiona, okolice pepka, dooopcia, no i te normalne. Nie gole- jestem naturalna.

nieznajomaaa88 napisał(a):

nie jest to normalne. kobieta to nie małpa, zeby mieć takie włosy ;D

cos jeszcze? co za debilna wypowiedź...


Jak sa tylko trochę widoczne to używaj plastrów z woskiem do nich. A jak masz owłosienie na całym ciele takie mocne, to możesz miec problem z hormonami

Pasek wagi
ja używam pęsety, ale mam ich dosłownie kilka takich widocznych wiec wyrywam
U mnie pojawiły się dość dawno na brzuchu. Najmocniejsze na "ścieżce Leszka",a na reszcie brzucha trochę mniej widoczne. Że byłam głupia i nie pomyślałam to zaczęłam je golić maszynką. Te na ścieżce są dość grube już,więc zaczęłam używać depilatora lub pęsety. Te z pozostałej części brzucha zazwyczaj nie ruszam,chociaż ostatnio zaczęło mi wadzić,że są tak widoczne i zgoliłam. Mam też problem z wąsikiem i pojawiło się kilka włosów na brodzie (usuwam pęsetą). Naturalnie jestem ciemną blondynką. W związku z tym chyba ewidentnie mam problem z hormonami. Radzicie wizytę u ginekologa? I czy jeśli już rozpoczęłam proces golenia itd. jakiekolwiek tabletki będą działać czy już nie ma dla mnie ratunku? 

chcebyczsiebiedumna napisał(a):

U mnie pojawiły się dość dawno na brzuchu. Najmocniejsze na "ścieżce Leszka",a na reszcie brzucha trochę mniej widoczne. Że byłam głupia i nie pomyślałam to zaczęłam je golić maszynką. Te na ścieżce są dość grube już,więc zaczęłam używać depilatora lub pęsety. Te z pozostałej części brzucha zazwyczaj nie ruszam,chociaż ostatnio zaczęło mi wadzić,że są tak widoczne i zgoliłam. Mam też problem z wąsikiem i pojawiło się kilka włosów na brodzie (usuwam pęsetą). Naturalnie jestem ciemną blondynką. W związku z tym chyba ewidentnie mam problem z hormonami. Radzicie wizytę u ginekologa? I czy jeśli już rozpoczęłam proces golenia itd. jakiekolwiek tabletki będą działać czy już nie ma dla mnie ratunku? 

idz do gina da Ci tabletki i bedzie git:)) ja biore od roku i nie mam juz az takiego problemu :)) ale lepiej zebys juz nie goliła!! wstrzymaj sie:)) pokaz wszystko dokladnie ginekologowi, zrobi Ci badania, da tabletki i bedzie gitarka:))
Czy państwowo też zrobi mi badania i się mną zajmie jak trzeba? Bo prywatnie na pewno,z tym że chyba nie wyciułam pieniędzy na prywatne wizyty. Jak działają te tabletki? Wstrzymują dalszy wzrost czy powodują,że obecne znikają?

123julia456 napisał(a):

chcebyczsiebiedumna napisał(a):

U mnie pojawiły się dość dawno na brzuchu. Najmocniejsze na "ścieżce Leszka",a na reszcie brzucha trochę mniej widoczne. Że byłam głupia i nie pomyślałam to zaczęłam je golić maszynką. Te na ścieżce są dość grube już,więc zaczęłam używać depilatora lub pęsety. Te z pozostałej części brzucha zazwyczaj nie ruszam,chociaż ostatnio zaczęło mi wadzić,że są tak widoczne i zgoliłam. Mam też problem z wąsikiem i pojawiło się kilka włosów na brodzie (usuwam pęsetą). Naturalnie jestem ciemną blondynką. W związku z tym chyba ewidentnie mam problem z hormonami. Radzicie wizytę u ginekologa? I czy jeśli już rozpoczęłam proces golenia itd. jakiekolwiek tabletki będą działać czy już nie ma dla mnie ratunku? 
idz do gina da Ci tabletki i bedzie git:)) ja biore od roku i nie mam juz az takiego problemu :)) ale lepiej zebys juz nie goliła!! wstrzymaj sie:)) pokaz wszystko dokladnie ginekologowi, zrobi Ci badania, da tabletki i bedzie gitarka:))

To znaczy, że po tabletkach te włoski zaczeły u ciebie wypadać czy co? Też jestem ciekawa, bo mam jeszcze poważniejszy problem od Ciebie... :(
troszkę wypadały ale tylko z rąk. A tak to różnica jest bo sa one słabsze i cieńsze i po goleniu odrastają znacznie wolniej :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.