Temat: To grzech???

Aaa to zależy od księdza.  Wg mojego uznania na pewno nie.

mi się czasem zdarzyło, że po ciężkim dniu w szkole zasnęłam u chłopaka w łóżku, ale nikt z tego wielkiej awantury nie robił. Samo spanie niczym złym nie jest.

Uff to dobrze jednak nie jestem ladacznicą  jak to moja mama powiedziała.

Kanella a nie zauwazylas ze moze to wynika z troski Twojej mamy?
Nie wiem ile masz lat. ale kobieta jedyne co ma to opinie.
Teraz tego nie rozumiesz, ale kiedys zrozumiesz.
Niestety w dzisiejszych czasach jest tak, ze faceci moga zmieniac kobiety, zaliczac etc i sa uwazanie za meskich, a kobieta wystarczy ze ma drugiego partnera i juz afera ze to co ona nie jest (oczywiscie sie z tym nie zgadzam).

zależy.jeśli tylko leżałaś, spałaś to nie grzech. ale jak mieliście grzeszne myśli to już grzech. grzeszy się nie tylko czynami.
a mama Ci po prostu nie wierzy i dlatego tak mówi;)

Mam 22 lata a on 21. No ja niby wiem że to z troski ale no ja bym nigdy nie wyzywała tak swojej córki jak mama mnie tym bardziej jak nie wiem jak było (moje argumenty i przekonywania nic nie dają bo ona i tak wie swoje)

Autorko, tę kwestię musisz rozstrzygnąć we własnym sumieniu. Nie jest grzechem spanie z chłopakiem w jednym łóżku, tak jak nie jest grzechem pójście do pubu na piwo. Gorzej jak codziennie na to piwo chodzisz. Jest to kwestia delikatna pod kątem moralności, choć nie sądzę, że powinnaś czuć się z tego powodu źle. Różne pary mają różne podejścia. Co innego spanie raz na jakiś czas, co innego mieszkanie ze sobą przed ślubem.

Oczywiście, że nie grzech bez przesady... równie dobrze mogłoby się spać z koleżanką. To tylko spanie...

Ja myślę, że powinnaś zastanowić się, czy skoro masz 22 lata i Twoja matka nazywa Cię ladacznicą dlatego, że spałaś obok chłopaka to wszystko jest w porządku...

jaaaa ..... co tu jeszcze robisz ? ;D biegiem do kościoła i się wyspowiadaj ;DDDD