- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 marca 2012, 14:40
13 marca 2012, 21:47
13 marca 2012, 22:35
Najlepsze jest to, że siedzę w tym back office, a zdecydowanie lepsze predyspozycje, nawet zainteresowania mam ukierunkowane na pracę we front office.Na ostatniej rozmowie kwalifikacyjnej, facet powiedział, że się mnie boi, bo jestem zbyt "dynamiczna" :) W poprzedniej też mi zaznaczyli, że pasują do mnie działy bardziej "kreatywne". Ale cóż, to, co robię, też mi się podoba :)A co do godzin obecnej pracy, to nadgodziny mam bardzo rzadko. Ale zawsze płatne, jak bym chciała zostać dłużej :)To zycze szybkiej pozycji na front desk :) Ale wspolczoje godzin pracy ... moj maz tak pracuje (Mizucho Corporate)- masakra ... ale kasy ma duuzo wiecej niz ja ale i tak ma mniej niz powinien miec ... szuka nowej posady . za 100000 rocznie + spory bonus
na front w uk nie ma nadgodzin... za to podstawa i bonusy dobre... ale tez zalezy od banku i tego co robisz i jaki rynek, moj robi interest rates w dolarach wiec musi byc aktywny od 7- 7 minimum zeby godziny NY i H Kongu zaliczyc i przekazac P&L book... no i chyba na froncie raczej faceci...? nie wiem dlaczego ale tak jest... ale powodzenia , jak Ci sie trafi konkretna firma ktora szuka kogos dobrego a nie koles co sie boi o stanowisko to bedziesz miec jak paczek w masle ;)
14 marca 2012, 10:47
14 marca 2012, 17:04
Nie chcę Cię martwić, ale za granicą Twoje studia mało znaczyć będą.