- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
7 marca 2012, 09:12
Mieszkam ze starszą kobietą, która krótko mówiąc, nie szanuje mojej prywatności. Dlatego chcę się przeprowadzić od przyszłego miesiąca. Znalazłam ofertę w trochę gorszej lokalizacji, ale zdecydowanie tańsze. Jednak jest jedna kwestia która mnie nieco odwodzi od zmiany miejsca - ma to być współdzielenie pokoju z chłopakiem, też studentem.
Chciałabym się was poradzić, czy warto się wkręcać w coś takiego? Lepszy chłopak w pokoju czy starsza pani obok?
Mieszkałyście kiedyś tak? Jakie wrażenia?
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
7 marca 2012, 09:37
Mieszkanie to tak, ale pokój to nie za bardzo. Zero prywatności. Przeczekaj to jeszcze, poszukaj innych opcji.
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1296
7 marca 2012, 09:46
w jednym pokoju z obcym facetem?? w życiu.....:)
7 marca 2012, 09:48
W jednym mieszkaniu, tak. Sama przez to przechodziłam. Ale w pokoju, mowy nie ma.
Lepiej uzbrój się w cierpliwość i poszukaj czegoś innego.
7 marca 2012, 09:49
Ja na ogół dużo lepiej dogaduję się z facetami i mimo wszystko w życiu bym się z obcym nie zdecydowała mieszkać :) Oczywiście z moim boyem to zupełnie inna kwestia:)
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
7 marca 2012, 09:54
Moja koleżanka ze studiów też mieszka ze swoim chłopakiem w jednym pokoju, nie mają z tym problemu.
7 marca 2012, 09:56
Z obcym facetem w tym samym pokoju - w życiu! Ani się nie przebierzesz, nie mogłabym chyba spać. Tak bez stanika :) Moim zdaniem zostań gdzie jesteś i szukaj dalej.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
7 marca 2012, 10:17
jeśli chodzi o mieszkanie w jednym pokoju to nie ma bata, jeśli chodzi o mieszkanie to myślę, że nie byłoby problemu. obcy facet mieszkający ze mną? mega bym się krępowała.. jednak muszę mieć swój kącik prywatności.
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1296
7 marca 2012, 10:55
Nemain napisał(a):
Moja koleżanka ze studiów też mieszka ze swoim chłopakiem w jednym pokoju, nie mają z tym problemu.
Ze swoim chłopakiem to zupełnie co innego:)