- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 355
28 lutego 2012, 11:09
moj byly chlopak ma inna?
Czy mialyscie kiedys taka sytuacje? jak tak to jak sobie z tym poradzilyscie ?
Edytowany przez Agatuleeczeek 29 lutego 2012, 00:12
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16300
28 lutego 2012, 11:24
No właśnie... po pierwsze sama z nim zerwałaś. Po drugie - jesteście bardzo młodzi, a to dosyć duża odległość. Myślę, ze i Ty sobie kogoś znajdziesz. Nic straconego!
28 lutego 2012, 11:32
Jeżeli zerwałaś z nim mając nadzieję, że przyjdzie do ciebie na kolanach, usmarkany po pas i że będzie chciał walczyć o wasz związek, to masz teraz nauczkę, żeby takich rzeczy nie robić i w inny sposób rozwiązywać problemy.
A jeżeli rozstaliście się, bo po prostu, byliście ze sobą nieszczęśliwi i ten związek nie miał przyszłości... cóż, nic dziwnego, tak po prostu miało być i prędzej czy później i tak byście się rozeszli.
No a to, że on sobie znalazł dziewczynę- przecież był wolny, zerwaliście. Nie możesz mieć teraz do niego pretensji.
Edytowany przez karwaja 28 lutego 2012, 11:33
28 lutego 2012, 11:36
Do lipca staraj się jak najlepiej wyglądać. Aż mu 'gały wyjdą'. A że ma nową?co z tego? To Twój były
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
28 lutego 2012, 11:41
I tak zwiazek na odleglosc by nie przetrwal. Co to jest widywac sie tylko 2 mc w roku?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 355
28 lutego 2012, 11:46
Ja normalnie jezdzilam do polski co 2 miesiace ale teraz sytacja finansowa na to nie pozwalala.. zerwalam bo chcialam odpoczac od niego bylam pewna ze on poczeka az odpoczne i wroce zawsze tak robilam. w sumie dzieki. macie racje.. ja zerwalam wiec nie powinno mnie to interesowac ale to byl moj pierwszy taki bardzo powazny chlopak wiec dlatego mi tak ciezko.
wiem ze to normalne ze bedzie miec dziewczyne ale chodzi mi o to ze po 2 tygodniach znalazl sobie inna.. wkoncu bylismy ponad 2 lata.. duzo rzeczy poraz pierwszy razem zrobilismy.. boli mnie to ze tak szybko znalazl sobie dziewczyne.
Edytowany przez Agatuleeczeek 28 lutego 2012, 11:49
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
28 lutego 2012, 11:47
tralalala, można sobie gadać żebyś to zaakceptowała, a i tak musisz sobie popłakać :) mi kiedyś to pół roku zajmowało (jak miałam 21 lat) teraz już "tylko" kilka tygodni (26) osobiście pomaga mi myśl, że przeżyłam z nim cudowny czas, który pozostanie we wspomnieniach, a po poprzednim związku myślałam, że szczęścia już nie zaznam ;) po prostu jestem ciekawa co wspaniałego, zaskakującego mnie czeka W PRZYSZŁOŚCI? Na razie płaczę, a resztę energii pakuję w siebie i swoje ciało. wiem, że to się wkrótce zmieni...