- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2012, 14:28
wiem że antykoncepcja to grzech, chciałabym się wyspowiadać ale czy dostanę z tego rozrzeszenie? w sumie i tak je będę brała... czy chodzi tu bardziej o to że jestem zabezpieczona podczas stosunku a nie sam fakt brania tabletek?
już sama nie wiem...
jak to jest z Wami? rozmawiałyście o tym z księdzem?
25 lutego 2012, 23:35
wiem że antykoncepcja to grzech, chciałabym się wyspowiadać ale czy dostanę z tego rozrzeszenie? w sumie i tak je będę brała... czy chodzi tu bardziej o to że jestem zabezpieczona podczas stosunku a nie sam fakt brania tabletek?już sama nie wiem...jak to jest z Wami? rozmawiałyście o tym z księdzem?
7 grudnia 2012, 16:26
A ksiądz jak Urząd Skarbowy, co parafia to inna opinia :D
7 grudnia 2012, 16:30
czasy się zmieniają a kościół nadal głosi stare prawdy:] dlatego nie chodzę do spowiedzi, powiem Ci ze ja bralam tabletki 5 lat i rzucilam je- bardzo sie z tego ciesze, odzylam, chociaz 2 lata juz reguluje po nich okres, nawet musialam brac antybiotyki niestety, tabletki nie sa takie dobre jak wszyscy sadza, to ingerencja w organizm
7 grudnia 2012, 16:41
Kosciol jest zeby byl porzadek w sumieniach ludzkich. Nie chodzisz do spowiedzi tzn ze jestes nie wierzaca(y) To wszystko.(ten co zamordowal kilkadzisiat osob w norwegii tez uwaza ze nie zrobil nic zlego)czasy się zmieniają a kościół nadal głosi stare prawdy:] dlatego nie chodzę do spowiedzi, powiem Ci ze ja bralam tabletki 5 lat i rzucilam je- bardzo sie z tego ciesze, odzylam, chociaz 2 lata juz reguluje po nich okres, nawet musialam brac antybiotyki niestety, tabletki nie sa takie dobre jak wszyscy sadza, to ingerencja w organizm
Edytowany przez brunette6 7 grudnia 2012, 16:46
7 grudnia 2012, 17:28
haha. A ja wierzą w Boga, a nie w pełną obłudy i kłamstwa instytucję kościoła i nie pozwolę oceniać i potępiać moich czynów przez księdza który sam niejednokrotnie nie jest osobą godną naśladowania, to tyle ode mnie Autorko, rozgrzeszenia pewnie nie dostaniesz jeśli powiesz na spowiedzi że bierzesz tabletki. Mój szwagier nie dostał rozgrzeszenia np. bo mieszkał ze swoją przyszłą żoną przed ślubem i powiedział że współżyją, ksiądz doszedł do wniosku, że skoro mieszkają ze sobą to nie pragnie poprawy, dalej będą cudzołożyć i pach - rozgrzeszenia ni ma.Kosciol jest zeby byl porzadek w sumieniach ludzkich. Nie chodzisz do spowiedzi tzn ze jestes nie wierzaca(y) To wszystko.(ten co zamordowal kilkadzisiat osob w norwegii tez uwaza ze nie zrobil nic zlego)czasy się zmieniają a kościół nadal głosi stare prawdy:] dlatego nie chodzę do spowiedzi, powiem Ci ze ja bralam tabletki 5 lat i rzucilam je- bardzo sie z tego ciesze, odzylam, chociaz 2 lata juz reguluje po nich okres, nawet musialam brac antybiotyki niestety, tabletki nie sa takie dobre jak wszyscy sadza, to ingerencja w organizm
7 grudnia 2012, 18:00
7 grudnia 2012, 18:13
skoro sie wyspowiadasz, a po niej wrócisz do swojego rytuału, to ta spowiedź jest nie ważna, świętokradzka i wołająca o pomstę do niebaa tak po za tym to tabletkami zabijasz swój organizm na własne życzenia, a także swoją duszeczy uważasz że na prawdę warto??
7 grudnia 2012, 19:51
Edytowany przez Sliciak 7 grudnia 2012, 19:55
7 grudnia 2012, 20:20
Z pogrubioną częścią się zgadzam ale ta druga wywołuje WTF?Ja kościoły szerokim łukiem omijam (poza trybem turystycznym) ale spowiadając się musisz szczerze żałować za grzechy i postanowić poprawę.Wg KK tylko kalendarzyk i to też aby planować rodzinę a nie żeby uniknąć ciąży. Bo seks w ramach nie prokreacyjnych to grzech nawet u małżonkówskoro sie wyspowiadasz, a po niej wrócisz do swojego rytuału, to ta spowiedź jest nie ważna, świętokradzka i wołająca o pomstę do niebaa tak po za tym to tabletkami zabijasz swój organizm na własne życzenia, a także swoją duszeczy uważasz że na prawdę warto??
Seks w celach nie prokreacyjnych nie jest grzechem u malzonkow jednak powinno kochac sie w czasie gdy kobieta ma dni nieplodne (jesli sie nie chce miec dziecka) Ja nie wiem co poradzic autorce tematu. Ja nie stosuje tabletek ale nie stosuje sie tez do kalendarzyka wiec pewnie tez mam grzech w zwiazku z tym ale z drugiej strony maz nie chce inaczej wiec co mam robic. Tabletek bym nie brala napewno.
Wracajac do tematu piszac ze religia katolicka jest glupia same jestescie glupie bo obrazacie czyjesc uczucia (moje rowniez) ja bardzo cenie sobie spowiedz , jest dla mnie wazna wiec nie robcie szopki. Dziewczyna sie cos poradzila a kilka z Was jak zwykle psy na niej wiesza.
10 grudnia 2012, 11:20
wiem że antykoncepcja to grzech, chciałabym się wyspowiadać ale czy dostanę z tego rozrzeszenie? w sumie i tak je będę brała... czy chodzi tu bardziej o to że jestem zabezpieczona podczas stosunku a nie sam fakt brania tabletek?już sama nie wiem...jak to jest z Wami? rozmawiałyście o tym z księdzem?