- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lutego 2012, 22:04
27 lutego 2012, 15:52
taniec brzucha ????? spróbuj koniecznie
nie wypiłam dzisiaj z wami kawy bo mi internet padł rano, wogóle muszę wymienić livebox, bo mi co chwilę zrywa internet
ale się wkurzyłam rano
dziewczyny miłego popołudnia !!!!!
zaczynamy nowy tydzień, ja liczę w końcu na jakiś spadek, tzn taki żeby poprawiać zacząć pasek
zeszły tydzień - 1,4 kg ale to się dla mnie nie liczy bo dopiero pasek "goniłam"
do roboty !!!!
27 lutego 2012, 16:03
Cześć na poobiedniej kawusi.
Od rana u mnie młyn. Prańsko, sprzątańsko, gotowańsko, bo Lesio na 13 do roboty. Teraz w domu zaległa błoga cisza. Zaraz lecę z psiną na spacer, a potem czas na ćwiczenia.
Pozdrawiam gorąco.
27 lutego 2012, 18:38
Jestem już po kolacji . Taniec brzucha chwilowo odstawiam . Już i tak mam dużo ćwiczeń w domu . Może kiedyś zobaczę jak to jest . Zaraz wycisnę sok i czas szykować się do ćwiczeń . Też bym chciała w sobotę przesunąć pasek w prawo , moze coś się ruszy , obyyy...
miłej nocki
27 lutego 2012, 19:04
27 lutego 2012, 22:00
Witam z wieczora.
Właśnie trawię ostatni dzisiejszego dnia posiłek. Jestem z siebie dumna, ponieważ w pokoju obok leżą na stole takie pyszne czekoladki a ja z wyższością i oczami pełnymi pogardy mijam je cały dzień i nic. Nie będę ich chować i zapominać gdzie, niech leżą....
A wszystkim koleżankom życzę spokojnej nocy. Pa.
28 lutego 2012, 07:45
witam może ktoś ma ochotę na moją ulubioną kawkę - latte na sojowym mleczku ????
częstujcie się proszę
u mnie spadł snieg brr - już mam dosyć ostatnio tej pogody w kratkę, wczoraj stałam na przystanku autobusowym i wystawiałam twarz do słonca, a dzisiaj będę naciągała kaptur
siedzę i myślę co ja dobrego i niskokalorycznego zrobię do jedzonka, wczorajszy dzień taki sobie - 1400 kcal a na dodatek byłam głodna wieczorem ehhh....
będę poprawiała pasek w poniedziałek ( chociaż to niedobry dzień bo po weekendzie)
i jeszcze co ja dobrego zrobię dzisiaj dla siebie???
Edytowany przez Elamela.gd 28 lutego 2012, 07:47
28 lutego 2012, 08:59
Witam Elamela i inne śpiochy. Dla mnie poproszę rozpuszczalną i już....
Wpałaszowałam danonek light i czekam aż mój Lesio wróci z badań okresowych głodny jak lew. Uwielbia naleśniki a dziś dostanie te szczególnie lubiane ze szpinakiem w sosie serowym. U mnie na obiad pierś z grila i brokuły z wody. Oj , zjadłoby się jakiegoś makaronu.
Miłego....
28 lutego 2012, 15:57
28 lutego 2012, 16:13
Jestem z kawką , troszkę spózniona , ale jak wyszłam rano , tak dopiero wróciłam i mam takie przemyślenia , że ja nie mogę chodzić
jak biegam nic mnie nie boli , a dziś pół dnia na nogach i kolano boli :-) tragedia . Już profilaktycznie posmarowałam i chyba dziś nie pobiegam , zobaczę wieczorem . Dietkę trzymam , waga dalej schowana i żadnych luzów ubraniowych . No nic czekam do soboty .
28 lutego 2012, 19:06