- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 21:47
Kto mi pomoże rozwiązać zagadkę? Dzisiaj na dodatkowych zajęciach z biologii moja pani zadała mi pytanie-ciekawostkę, a mianowicie dlaczego osoby palące papierosy nawet po spożyciu alkoholu nie mają problemów z koordynacją ruchową aż takich jak osoby niepalące. Oczywiście ma to związek z jakimś działaniem nikotyny w połączeniu z alkoholem. Czy ktoś może zna odpowiedz na to pytanie? Nic nie mogę znaleźć.
drugie pytanie:
Wczoraj spędziłam noc w innym mieście, nie byliśmy ograniczani przez
rodziców więc teoretycznie wolno nam było wszystko. Ja należę do osób
raczej niepijących ( zdarza mi się, ale raz na kilka miesięcy, czasem co
pół roku) był ze mną i z koleżanką jeszcze jeden chłopak. Waży ze 20 kg
więcej od nas i jest rok starszy, zaś ona jest typem imprezowiczki i
pije więcej niż 2 razy w tygodniu. My wypiłyśmy po jednym piwie, on 2.
Następnie wypiliśmy 0,5 l na naszą trójkę po powiedzmy półgodzinnym
odstępie czasu od picia piwa. Ja ledwo poczułam że coś piłam a oni byli
kompletnie pijani, a ten chłopak nawet wymiotował... jak to jest? Nie
mogłam pojąć, naprawdę... co jak co no ale taka dawka alkoholu to nawet jak na mój gust nie jest wystarczająca żeby chłopak się upił.
Edytowany przez chuda.ja 4 lutego 2012, 22:05
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
4 lutego 2012, 22:00
haha, nie zanotowałam takiego zjawiska ;)
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 22:01
Wczoraj spędziłam noc w innym mieście, nie byliśmy ograniczani przez rodziców więc teoretycznie wolno nam było wszystko. Ja należę do osób raczej niepijących ( zdarza mi się, ale raz na kilka miesięcy, czasem co pół roku) był ze mną i z koleżanką jeszcze jeden chłopak. Waży ze 20 kg więcej od nas i jest rok starszy, zaś ona jest typem imprezowiczki i pije więcej niż 2 razy w tygodniu. My wypiłyśmy po jednym piwie, on 2. Następnie wypiliśmy 0,5 l na naszą trójkę po powiedzmy półgodzinnym odstępie czasu od picia piwa. Ja ledwo poczułam że coś piłam a oni byli kompletnie pijani, a ten chłopak nawet wymiotował... jak to jest? Nie mogłam pojąć, naprawdę...
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: San Marino
- Liczba postów: 4685
4 lutego 2012, 22:01
Moim zdaniem jest na odwrot czyli jak palisz to szybciej uderza Ci do glowy. Sama wiem po sobie jak palilam ...
4 lutego 2012, 22:03
może nic nie jedli przed popijawą. albo jedli mało. :)
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 22:06
koleżanka zjadła tyle samo co ja, a on nie wiem, ale słyszałam że za każdym razem tak szybko się upija
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
4 lutego 2012, 22:12
Też piję niewiele, muszę mieć ochotę się napić, a jak już się za alkohol wezmę, to ciężko jest mnie spić i widzę wyraźną różnicę miedzy mną, a ludźmi, z którymi alkohol spożywam...
Może po prostu masz mocną głowę, ciesz się! (dzięki temu unikam wszelkich morderczych kaców rano, resztę to nie omija:D)
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
4 lutego 2012, 22:14
co do palenia i picia to jakaś bzdura, przynajmniej w moim przypadku - palę czy nie palę trzepie mnie tak samo. a co do tego chłopaka to nie mam pod ręką żadnego naukowego rozwiązania, ale trochę już na tym świecie żyję i wiem że jedni mają tak zwaną "słabą głowę" a inni nie i tyle, bilologia zapewne. wiem tylko że ci słabsi są zdecydowanie bardziej ekonomiczni ;)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
4 lutego 2012, 22:26
1. Mój kuzyn który pali , jeśli już pije to nie pali nigdy. Podobno jak się wtedy pali, to są gorsze skutki następengo dnia.
2. To zależy od organizmu. Jeden 100-kilowy chłop się upije 2 piwami, a jedna 50-kilowa 16-letnia dziewczynka będzie wesolutka dopiero po 8. Poza tym na jednych bardziej działa mieszanie alkoholi, na innych wcale. Często jest tak, ze im większa masa tym więcej można wypić, ale w praktyce dochodzi do tego masa innych czynników, również genetycznych. Widocznie masz mocną głowę, ciesz się :)
4 lutego 2012, 22:26
Dużo palę, mniej piję, ale po wypiciu odpowiedniej dawki problemy z równowagą mam. Co dziwne, wcześniej pojawia mi się chwiejny krok niż zaburzenia mowy. Bzdura jakaś.