Temat: świnka morska?

ja posiadam chomika i jest strasznie madry nie ucieka bardzo szybko sie oswoil wiec polecam , no oczywiscie chalasuje w nocy ale mam domek wiec chomik jest na dole co mi nie przeszkadza bo sypialnie mam u gory

Ja zawsze o szynszyli marzyłam.. ;-) ale z tego co wiem to dosyć wymagające zwierzątka. Najlepiej jakby taki zwierzak miał własny pokój  z drzewkami miniaturowymi. Także trzeba wiele poświęcić na niego ale gdybym tylko mogła sobie na takiego pozwolić to nie zawahałabym się. ;-))

Ja chciałabym mieć szczura.

Boshe to co ja tu przeczytałam zgrozo!! Co Wy robicie Ty zwierzakom masakra !!! Przypominam że skoro jesteście tu na forum to macie już więcej niż 13 lat i chyba doskonale zdajecie sobie sprawę że Zwierzak to nie Zabawka!!
Świnki Morskie są bardzo inteligentne i jeśli dobrze się zajmujesz to nie sprawiają problemów!! Ja mam świnkę morską i jest tak nauczona że sama sobie wychodzi z klatki i spaceruje a jak jej się znudzi to wraca, na swoje imię reaguję czyli jak ją się zawoła to kwiczy albo przybiega.
Ktoś napisał że piszczała jak się workiem zaszeleściło to oznaka że jest głodna , dla nich to sygnał że będzie karmiona, a jeszcze inny że chomika karmi chipsami nie no ludzie zastanówcie się co wy robicie tym zwierzakom, żal mi ich jak i za równo Was !!!
 A co do zakupu jest tyle Stowarzyszeń od których można adoptować zwierzaka również Świnki Morskie jak i inne gryzonie więc lepiej adoptować i dać szanse na normalne życie ;)
Pozdrawiam :)

Ja też mam dwie świnki morskie i potwierdzam - to bardzo mądre zwierzątka, kochane, bardzo się przywiązują do właściciela, uwielbiają być głaskane. A kiedy piszczą to znaczy że maja na coś ochotę - np. na ogórka, marchewkę, czy jabłko. Bo ziarenka zawsze mają w miseczce.

Problemowe nie są, gdy są zdrowe. Moje świnki niestety w pewnym momencie złapały jakiegoś skórnego pasożyta (weterynarz powiedział, że to albo z sianka albo z trocin) i na leczenie każdej wydałam bardzo dużo pieniędzy. Trzeba było jeździć ze świnkami do weterynarza co kilka dni na zastrzyki. Także musisz się z tym też liczyć, ale to tak jak z każdym innym zwierzaczkiem. 

nie kupuj świnki- adoptuj. Wiele zwierzaków czeka na swój prawdziwy dom... a w Polsce jest Stowarzyszenie które pomaga właśnie świnkom :)
http://swinkimorskie.eu/
zapraszam :)

Moja świnka nie piszczala bez przyczyny- piszczala bo zabrakło wody w poidełku, pokarmu, była to też oznaka że trzeba przyciąć jej pazurki. Świnki są bardzo mądre (można je nauczyć wielu sztuczek ;p) i żyją dość długo. Miałam świnkę 5 lat i była najfajniejszym zwierzakiem  (miałam myszkę, chomika i królika) ;p

Ten zwierzak jest bardzo towarzyski i potrzebuje przytulania, inaczej piszczy z tęsknoty, jeśli nie zwracasz na niego uwagi dzień, dwa. Moja Zuzia ma 3 lata, biega po domu, i polubiła się z moim pieskiem. Trzeba ją od początku wychować ;)

Swinki to jak dla mnie mega dobry wybór. Ja mialam kilka lat temu i do dzisiaj jak mi sie przypomni to łezka mi poleci. Byla bardzo madra, biegala po pokoju i sama dalej nie chciala wybiegac, siusiala w klatce do jednego miejsca , reagowala na imie, zawolanie, spala ze mna, wiec w nocy nie bylo zadnego problemu. Jezeli swinke wychowa sie jak zwierzatko, a nie jak zabawke, to zlapie sie z nia bardzo duzy kontakt i moze rzeczywiscie bedzie nas upominac kwikiem o jedzonku, ale da sie do tego przyzwyczaic ;)

ps. mialam 3 chomiki i dwa kroliki i zadne z tych zwierzat nie moze sie rownac do swinki. Chomik biega jak opetany i ma nas KOMPLETNIE gdzies, a kroliki brudzily, poza tym nigdy do konca sie nie oswoily.