20 stycznia 2012, 17:08
Facetów rozumiem - chcą demonstrować swoją męskość. A po co kaloryfer kobietom na brzuchu?
Czy panom tu piszącym na forum takie coś się podoba u kobiet? I wyraźne bicepsy?
20 stycznia 2012, 17:10
Też nie mam pojęcia, ale: "co kto lubi".
Edytowany przez czarodziejka75 20 stycznia 2012, 17:11
- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3446
20 stycznia 2012, 17:11
Fajnie jest miec umiesniony brzuszek ,zeby nie wisialo sadelko,ale nie podoba mi sie kaloryfer u kobiet.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
20 stycznia 2012, 17:11
Mojemu mezowi sie nie podoba i jest zakochany w moim pociazowym brzuszku, ktory sie troche miecioszek zrobil. A ja lubie takie delikatnie umiesnione:) Sa rozne gusta. Przynajmniej ciekawie jest, a tak by wszyscy na jedna modle byli.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
20 stycznia 2012, 17:15
każdy ma inny gust, a słyszałam że o nich się nie dyskutuje :))
osobiście ja też nie lubię kaloryfera u kobiety
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
20 stycznia 2012, 17:15
Zarys mięśni jak najbardziej mi się podoba, ale sześciopak...?
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
20 stycznia 2012, 17:16
Troszeczkę umiesniony, bez zwiasającej skóry jest ładny,ale jakieś kaloryfery i innego typu bajery to NIE.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3410
20 stycznia 2012, 17:16
ja nigdy nie chcialam - sam sie zrobil od diety i cwiczen... ale zdecydowanie wole miesnie niz sadlo. Troche zarysowany moze byc ale krata wyglada nieladnie... za to ladnie zarysowane naramienne i bicepsy bardzo bardzo mi sie podobaja!
20 stycznia 2012, 17:17
Nemain napisał(a):
Zarys mięśni jak najbardziej mi się podoba, ale sześciopak...?
Sześciopak=miałam na myśli widocznie zarysowane mięśnie. Właśnie facetom rzadko się to podoba u kobiet, a tylu kobietom u siebie się to podoba. Dziwne to jest.