Temat: Chudość NIE równa się piękno!

Nie wiem, czy kojarzycie Kamilę z asmallworldoffashion (teraz ma innego bloga, podlinkowałam do aktualnego, po prostu stary był znany), ale dziś przy przeglądaniu jej nowego tworu doszłam do prostego wniosku - bycie chudym absolutnie NIE rozwiązuje wszystkich życiowych problemów dot. wyglądu i generalnie nie rozwiązuje niczego ;))

Nie założyłam tematu po to, by naśmiewać się z tej, ekhm, "szafiarki" (choć sama się o to prosi, momentami błaga na kolanach, mam wrażenie...), tylko po to, by uzmysłowić Wam, Kochane, że chudość wcale nie równa się piękno! Naprawdę! W wątku ze zdjęciami chudzinek do oceny było mnóstwo zachwytów nad nimi (na każdym zdjęciu panna o BMI max. 16). Jasne - wszystkie miały przy okazji śliczne buźki, były ładnie ubrane, a przede wszystkim same zdjęcia były dobrze wykonane. Takie zestawienie równie dobry efekt dałoby przy 38.

Żeby być pięknym, trzeba mieć TO COŚ - i im dłużej nad tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że nie ma to absolutnie żadnego związku z wagą. Obstawiam raczej: błysk w oku, generalne zadbanie, wyczucie stylu i pewność siebie...
wyjezdzam 17 do katowic

powiem ze moge pracowac kilka dni (zanim odpisza, zanim wezma przeszkola nawet juz)
 to powiedza "po co nam pani gitare zawraca jak pani wyjezdza"

pracowalam na produkcji i powiedzialam ze ide na badania do szpitala to nie przedluzyli mi umowy.
Ja już od kilku miesięcy czytam na forum, że nie szukasz żadnej pracy, bo masz operację.
Przyznaj się, że po prostu jest ci wygodnie siedzieć w domu, wstawać kiedy chcesz, wychodzić z domu kiedy chcesz i nie mieć żadnego zajęcia na głowie.
czeka mnie operacja. narazie mam badania w szpitalu

nikt nie bedzie cie przyuczal bo znajdzie sie osoba ktora zadzwoni 5 minut po mnie i powie ze jest doswiadczona na sprzedazy

zadzwonilam na swieta i zapytalam wprost czy przyuczy mnie pan. " ja potrzebuje konkretnej osoby i nie mam
czasu na przyuczanie"


aguuniek19888 napisał(a):

sprawdzam produkcje i magazynierajest praca na
ale nie ma kontaktu gdzie jak i za ile. oferta przez
sie na kasjerke nie nadaje. nie wiem czy to tak ciezko
poza tym kasjerka to kobieta a nie facetnie moze miec
siedzacej bo wyladuje na wozku inwalidzkim

Pisałam o Tobie!
A po 2 u mnie w realu jest chyba ze 3 czy 4 kasjerów.

Ty się będziesz całe życie wykręcać i taka jest prawda.

Pasek wagi
wiesz, wyslalam meila na pracownika sklepu.

gosciu odzwania zebym sie wstawila tu i tu na to mnie za darmo przeszkola na kase.
przyjezdzam na drugi koniec miasta i mowie ze jestem na szkolenie kasjerskie a oni : my nie potrzebujemy nikogo, nie wiem po co pan x zadzonil jeszcze do pani



Hehe no to cuda niewidy się tam dzieją ;-)
Sorry, ale jak się nie chce, to się nie znajdzie.
Pa
Pasek wagi
i po co ze mna prowadzisz dyskusje

zaden zaklad cie nie wezmie wiedzac ze za kilka dni nie wstawisz sie pracy.
wola wziac kogos kto nie bedzie sobie dni pracy opuszczac.


drugi dzien w pracy musialam sie zwolnic bo mialam sprzed miesiaca umowiana wizyte.
 musialam godziny odpracowac. lekarz mi powiedzial ze bede musiala isc do szpitala.
zaklad sie domyslil ze nie bedzie mnie kilka dni, nie wiedzialam kiedy mam badania bo czekalam na odpowiedz od lekarza
luby mi poradzil idz powiedz wprost co cie czeka.

"prosze pani, lekarz powiedzial ze musze isc do szpitala na badania ale nie wiem kiedy bo musi mi ustalic termin"
pracowalam ost 5 dni konca miesiaca i umowy mi na nowy miesiac nie przedluzyli.
4 dni po odebraniu swiadectwa pracy dowiedzialam sie do badan mialam miesiac czasu. moglam spokojnie ten miesiac pracowac






aguuniek19888 napisał(a):

tak :  posrednik jest nasz regionalnyw tej chwili ja
szukam pracy bo za dniach wyjezdzam na slask a na 1
mozliwe ze sie nie skonczyjesli cos jest to kasjerka z
na inwentaryzacje wysylalam meile ale ani slychu ani
na strony z ogloszeniami internetowymi - nawet teraz.
9 stron znalazlam  2 ogloszenia na ktore moj partner
sie ubiegac ale jedno jest na 1/2 etatu - magazynier na
etatu, osoba szybko piszaca. moj podejrzewa ze to praca
a on musi sie ruszac- a drugie jest w holandi a tak
sami : manadzer, specjalisci, asystenci, handlowcy,
dwa - nawet jesli ogloszenie jest podpisane cz-wa.
sie ze praca jest w holandi, czy w czechach, albo
to powyzej. dostajemy w ten soosob powiadomienia meil.
calej poslki daja oferty ale cz-wy jak nie widu tak nie
opole, magazynier katowice, magazynier zabrze "jak ja
zamieszkal na slasku, zobacz ile jest tam ogloszenale
tam zamieszkac trzeba kase odlozyc i znalezc miejsce do

no i masz, sama opisałaś kilka propozycji dla Was. ALE widocznie jak to się mówi, tak naprawde,Bieda wam jeszcze do dupy nie nakopała, skoro nic wam nie pasuje, a jeśli niczego nie wybraliście do tej pory,to nie narzekaj nieskończenie na brak kasy(na farbe do włosów ostatnio miałaś, ale 20zł na lekarstwa przy infekcji pożyczłaś) śmiech na sali:):)
NIE RAZ obsługiwana byłam przez panów-kasjerów i tu w PL i zagranicą, praca kasjera jest jak każda inna.
zobacz przelukaj te ogloszenia

http://praca.money.pl/oferty,pracy,wyszukaj,0.html?slowo=cz%EAstochowa&zawod=&wojewodztwo=&szukaj=Szukaj&cnt=788 

i powiedz mi gdzie mozemy sie zglosic, ten serwis zrzesza kilka serwisow ogloszeniowych

poza tym dlaczego mam ci sie tlumaczyc ze wybieram farbe do wlosow? albo ide do kosmetyczki?
tak porzyczylam pieniadze od partnera bo nie chcialo mi wracac specjalnie do domu "tata daj i 40 zl na leki"
apteke mam wychodzac z klatki, a w domu zejdzie mi 2 h
specjalnie czekalam z wykupem recepty na alergie bo moge sie teraz obejsc,
nie byla potrzebna szybko juz, ale specjalnie do domu nie bedzie jezdzic po pieniadze

poza tym cola, pizza czy kfc, farba czy kosmetyczka to moje zakupy a nie jego i za moja kase.
on sie moze obejsc bez tego ale skoro ja proponuje "zamowmy pizze" to moge zaplacic bo to przeciez logiczne
ze kto proponuje ten stawia

jesli mialby 20 zl to dorzucilby sie. ale skoro jest powiedzmy 100 zl moich to nie bedzie wyplacal specjalnie
 kase na jedzenie tylko zaplaci z moich

ja : kochanie zrobie obiad, daj mi 10 zl
a co musisz kupic
ja : warzywa kostke, skrzydelka
nie ma - nie kupuj, zjem kanapki

jesli dokladam sie tylko do rachunkow to nie mowi na co mam wydawac swoje pieniadze
moze jedynie powiedziec "mowilem, trzeba bylo sie wstrzymac z kosmetyczka a nie marudzic ze nie masz kasy"

Aga nie będe nawet wchodzić na te strony, bo to ty powinnaś się angażować w to. Przestań tylko biadolić na swój los, bo stało się  to już dość męczące i  mega wnerwiające. Ja jak byłam w czasie poszukiwania pracy, to nie ograniczałam się tylko do praca.pl czy tp, ale i roznosiłam CV z Listem motywacyjnym po okolicznych sklepach, firmach i tak dalej, ale wtedy wiedziałam,że muszę mieć pracę, a widocznie tobie jeszcze tak źle nie jest.
Praca przedstawiciela handlowego wbrew pozorom straszna nie jest, byłam przedstawicielem w kilku branżach i powiem,że jest to interesująca praca, można się sprawdzić, wykazać, poznać czasami samą siebie,otworzyć na ludzi, zawrzeć nowe znajomości... moge tak wymieniać i wymieniać. Próbuj Aga, nie bój się,najgorzej ale dla Ciebie z pewnością najlepiej jest narzekać i nic z życiem nie robić, ani sie nie obejrzysz, a życie Ci przez palce przeleci  na samym użalaniu się nad sobą i odbieraniu wszystkich za wroga.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.