- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
4 stycznia 2012, 18:26
uważacie, że to rozmiary dla anorektyczek? bez przesady
![]()
. moje wymiary to 87-63-92 przy 168cm wzrostu i takie noszę. owszem naleze do szczuplejszych, ale nie jestem oblesnie chuda anorektyczka :D
zainspirowal mnie jeden z tematow na forum ktory zreszta zainspirowala moja wypowiedz;p
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 4 stycznia 2012, 18:31
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
4 stycznia 2012, 19:46
Ja noszę S (bluzki), wychudzona nie jestem. Jednak często w S nie wchodzi mi mój biust a większy rozmiar wisi mi w talii i na brzuchu :/
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
4 stycznia 2012, 19:49
face2face napisał(a):
Ja noszę S (bluzki), wychudzona nie jestem. Jednak
w S nie wchodzi mi mój biust a większy rozmiar wisi mi
talii i na brzuchu :/
czasem tez tak mam, zwlaszcza jak juz znajde idealna piekna sukienke na jakas okazje, chociaz nie mam jakiegos duzego biustu :P wkurzajace.
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
4 stycznia 2012, 19:51
Bzdura.
Noszę xs/s i jestem szczupła, ale na pewno nie wychudzona.
4 stycznia 2012, 19:59
Ja noszę zwykle xs, mam 155cm i już nawet m-ki są na mnie za duże.
Poza tym to jak ktoś dobre napisał, anorektyczka wcale nie musi być przerażająco chuda, ktoś bardzo chudy nie musi mieć anoreksji, można nosić xs mając normalne, zaokrąglone kształty (będąc niskim). A swoją drogą jestem tu bo miałam problemy z odżywianiem i nie chcę nigdy więcej tego przeżywać dlatego kontroluję co jem, poza tym ćwiczę i lubię to forum (przeczytałam cały wątek i mnie naszło).
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 93
4 stycznia 2012, 20:12
dziewczyna w mojej klasie ma 156 cm wzrostu i waży 37 kg. Jest drobniutka, szczupła, wysportowana i nosi rozmiar XXS. Mimo to pochłania straszne ilości jedzenia i słodyczy (nie, nie odchudza się! ) ale to podłoże genetyczne. ;-)
- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 188
4 stycznia 2012, 20:29
w licznych sklepach z odzieżą rozmiar xs to mój rozmiar a waże prawie 60 kg... nie patrz na metke.
- Dołączył: 2011-11-25
- Miasto:
- Liczba postów: 685
4 stycznia 2012, 21:01
ja nosze a nie wygladam jak ktos wychudzony teraz wiekszosc rozmiarowki sa zawyzane
4 stycznia 2012, 21:29
jest to ostro względne ja mam wymiary 86/64/90 i noszę na górze M bo nie lubię opiętych ciuchów a w spodnie S szczerze mówiąc w ogóle nie właże (spore uda), ale to też zależy na maxa od sklepu bo w Bershce rozmiar 34 czy 36 jest naprawdę mały:P a w H&M bywa że 36 to i za duże jest:P poza tym można w tą S dosłownie się wepchnąć albo nosić z luzem więc te dobieranie ciuchów to nieco bardziej złożona kwestia ;)
- Dołączył: 2006-01-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 204
4 stycznia 2012, 21:44
Ja sporo ważę.. i ogólnie jestem okrągła ostatnio a w większość esek wchodzę (góra)... dół to najczęściej leginsy (ale też eski ha ha ha)