Temat: Skromne/symboliczne prezenty na Święta ...

Nie wiem czy jest tu ktoś kto też robi skromne prezenty no ale zapytam, może akurat ...no cóż, starcza nam tradycyjnie od 1'go od 1'go a tu święta i związane z nim wydatki. Nie stać mnie na sprawienie każdemu w rodzinie fajnego prezentu, najlepiej byłoby sie zmieścić w 100zł (rodzice + teściowie + szwagier i szwagierka + brat z dziewczyną + siostra z narzeczonym, daje 10zł na głowę, wiem, malutko bardzo) Mamy kilka słodyczy z paczki co dostał w pracy mąż i chciałam zrobić takie paczuszki spożywcze ale czy ja wiem czy się z tego ucieszą  mamie i szwagierce może para kolczyków dla reszty nie mam pojęcia.

Poratujcie bo został tylko tydzień a ja mam mętlik w głowie ( i pustawy portfel  )

Pasek wagi
ja bym coś upiekła w takim razie i ładnie zapakowała Pierniczki?
lol, kup tylko rodzicom i rodzenstwu, omg... zadnym tam dziewczynom brata :P, nie wygłupiaj sie.
kolczyki to dobry pomysl, ale w dyszce sie nie zmiescisz. pomyśl ze torebeczka na prezencik to tez jakis tam koszt zawsze.
jak kupisz prezent tylko rodzicom i rodzenstwu to bedzie conajmniej po te 20 zł na głowę wtedy, no to juz takie kolczyki powiedzmy z sieciowki kupic mozna, albo bransoletke i juz fajnie:). dla taty jakas fajna woda po goleniu albo jakeis fajne rekawiczki, z bratem podobnie.
A macie jakiś fajny pomysł na takie prezenty w granicach 35 zł dla pary???:) Teściowie, 2x szwagrowie z żonami:)
A może album na zdjęcia dla pary? Lub 2 takie same filiżanki?
Dziewczyny już wspomniały o masie solnej, to ja tylko dodam jeszcze, że z masy solnej można powycinać foremkami do ciasteczek różne kształty, porobić w nich dziurki i zrobić ozdoby na choinkę, moim zdaniem to fajny i miły prezent. Po upieczeniu ozdoby można pomalować farbkami lub jakoś inaczej ozdobić według własnego pomysłu. Masę solną można też zabarwić przed pieczeniem - kurkumą lub cynamonem. I można też ponacinać wzorki na wierzchu.

ramones1988 napisał(a):

Jokerka21 ale super pomysł!!!Cudny!
Dla mnie tragiczny, potem nie ma gdzie tego trzymać. Dla babci albo dziecka, to może, ale jak ktoś w domu utrzymuje pewien "styl", to na pewno nie będzie chciał sobie robić pierdolnika :/ 
Tak samo jak obrazki, szczególnie jakaś antyrama, ołówkiem jakaś łąka/kwiaty i nic. A głupio tego potem nie powiesić....Czasami jak widzę jak ktoś dostaje takie coś, to duszę się ze śmiechu.
Prezenty na siłę, jeszcze za 10 złoty to masakra. Jakaś bombonierka mała, czekolada, pierniczki, to okej.
Dobrze, że u mnie w rodzinie nie ma takiej tradycji, obdarowywanie się prezentami to czysta komercjalizacja ludzi kompletnie zamerykanizowanych. Ja rozumiem, z miłości, z szacunku - ale z przymusu dawać prezent? Dla dzieci to jeszcze rozumiem, Mikołaj, ale żeby w dorosłym życiu....

A dla faceta do 10 PLN to chyba tylko skarpety :D

Po prostu nie dajmy się temu wszystkiemu zwariować....

studentka1986 napisał(a):

A może album na zdjęcia dla pary? Lub 2 takie same

moim zdaniem album juz sie nie sprawdza, kazdy ma cyfrowke i wkleja raczej do folderu zdjecia, a nie wywoluje, niestety:(.

Ojjj no to faktycznie malutko macie na te prezenty...

A nie możesz teściom, rodzicom i baratu ze szwagierką zrobić wspólnych prezentów?

Wychodzi wtedy 20 zł,a nie 10 :)

 

Pasek wagi
Hmmm...szwagier i szwagierka... dziewczyna brata, narzeczony siostry- nie lepiej odpuścić sobie te prezenty dla nich, i mieć troszkę więcej dla najbliższych? Rozumiem, że teściom kupujesz, bo to od Was razem tak? Rodzeństwu też, ale jeszcze ich partnerom przy tej sumie to chyba przesada;)
Możesz tez kupić parom po jakimś fajnym winku, do 20 zł na pewno dostaniesz dobre:) albo np. grzaniec (z Lidla jest bardzo dobry, taki typowo świąteczny za chyba nawet 10 zł, do tego dużą dobrą czekoladę i masz prezent dla pary;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.