Temat: nie chce nikogo urazic takie moje spostrzeżenie

a ja mam wcięcie w talii, 175 cm wzrostu, włosy, oczy, dwa pośladki, nos i uszy też się znajdą i parę innych częsci ciała większych, mniejszych - jest w czym wybierać ;) Aaaaa, dziewczyny, złość piękności szkodzi, uśmiech proszę :)

Hehehe, pewnie tak :P

ja mam 172cm i mimo mojej wagi mam wcięcie w talii

Ok, Ajnsztajn. To ja sobie intelektualnie z Tobą pogadam, bo masz tak zajebiste i głębokie przemyślenia, że niesposób przejść obojętnie: Zauważyłam, że niektórzy ludzie, którzy czują się bardzo mali, lubią zakładać posty w stylu: "Mam blond włosy i to jest fajne. Większość osób nie ma blond włosów i to jest głupie, współczuję im".
Mam nadzieję, że doceniasz mój intelektualizm i moja odpowiedź była "konkretna". Jesteś taka bysta, że bardzo chcę Ci zaimponować. Napisz, jak mi poszło. "Buziaczki".

nie chodzi tu o to, ze istnieje granica: talie posiadaja dzieczyny jedynie ponizej 170cm. przeciez to bzdura. prawdopodobnie chodzi o to, ze to talia odzoznia kobiete od mezczyzny, a kiedy jakas jej nie ma nawet kiedy schudnie nie wyglda w 100% pociagajaco. Ja powiem tak: co sie komu podoba. nie uwazam tez ze kazdy idac ulica patrzy na obecnosc czy tez brak talii. jesli chodzi o mnie mam 172cm i owy powod sprzeczki posiadam, ale za to moj biust jest bardzo ubogi. Pewnie tez bym se wkorzyla jakby ktos napisal, ze kobieta bez/z malym biustem nie jest w 100% kobieta, ale dajmy spokoj. niech kazdy dazy do swojego idealu, do tego co jest w stanie jego cialo osiagnac.

Pfffff, ja mam 180cm i 63cm w talii, ale przede wszystkim mam inne tematy do rozmyślań niż "kto jest kołkiem ciosanym, a kto zajebisty". Lubię mój wzrost, moją kobiecą figurę. I nie zauważyłam prawidłowości jaką autorka opisała. Widocznie nie porównuję tak wnikliwie vitalijek wstawiających zdjęcia z kimkolwiek, tylko oceniam indywidualnie- każdy jest inny i dobrze!

a swoja droga strasznie dziwny temat... każda kobieta jest inna i każda jest ładna na swój sposób, i każda znajdzie amatora swojej urody