- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
6 grudnia 2011, 22:55
dziewczyny mam takie małe pytanko
Strasznie irytuje mnie jak mój P mówi do mnie "kotku" "myszko" "modliszko" itp
ostatnio wyskoczył "żółwiku"
miałam kiedyś kumpla, który zdradzał swoją żone i na wszystkie swoje kochanki mówił "żabciu" jak zapytałam dlaczego tak mówi odpowiedział że gdyby mówił po imieniu to mógłby pomylić się przy żonie
czy ja jestem jakaś przewrażliwiona czy Wy tez tak macie?
7 grudnia 2011, 12:27
z racji tego że przytyłam w ciąży mówi teraz do mnie Pumbasitka:) albo grubka:) a wcześniej i w sumie teraz tez : mysza i kotuś
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4096
7 grudnia 2011, 12:31
moj publicznie to dziubek, slonko , kochanie . Jak jest zly to po imieniu.
W sypialni hmm.... moze nie napisze, bo ktos sie moze oburzyc i wniesie do moderacji hihi! Jedno z nich to zyleta ![]()
Edytowany przez bella1984 7 grudnia 2011, 12:32
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1207
7 grudnia 2011, 12:33
Mój mąż mówi do mnie mysia, swoje imię to tylko słyszę, jak do kogoś o mnie mówi:)
- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 901
7 grudnia 2011, 12:35
Ja też nie lubię takich zdrobnień. Jak do mnie mężczyzna się zwraca to po imieniu (a imię mam ładne, po to żeby używać), zdrobnione imię lub ewentualnie kochanie. Żadnych myszek czy kotków
![]()
Jakieś bardziej górnolotne zwroty czy pieszczotliwe warto używać rzadziej, wtedy mają one jakieś znaczenie, a nie codziennie używane z przyzwyczajenia frazesy ;). Ja też zwracam się po imieniu + zdrobnionym imieniu :)
Nie, nie jesteś przewrażliwiona :) Może niekoniecznie powinnaś to wiązać ze zdradą, ale masz prawo nie lubić takich zwrotów.
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
7 grudnia 2011, 12:42
mam znajomych którzy nie są dobrą parą i ona chyba, żeby mu się trochę podlizać mówiła kotek
a on jej na to : nie mów na mnie kotek, czy ja na kota wyglądam ?
myślałam , że się popłacze ze śmiechu
- Dołączył: 2010-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 209
7 grudnia 2011, 12:48
haha " stara " a tak serio to kochanie ale nie zawracam sobie tym glowy
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 1277
7 grudnia 2011, 12:55
aż sobie przypomnieć nie mogę :D
standardowo - kochanie, kotku, skarbie.
tak do śmiania - gamoniu, małpo
a tak bardziej okazyjnie - aniołku, czy coś takiego ;-)
to fajne jest, nie szukaj problemu tam, gdzie go nie ma!
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
7 grudnia 2011, 13:03
Gunia od Gucia /mycha/kotek/mynia/
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
7 grudnia 2011, 13:28
O matko, strasznie dużo tego ;-)
Ale najczęściej serducho, najdroższa, kotek, skarbie, mysiu, myniu, rybeńko, moja piękna, misiu, słodziaku,
- przeglądnęłam telefon heh.
Ma dużo zwrotów dla mojej osoby :)). W jednym smsie potrafi 2/3 zdrobnienia użyć ;P.
Uwielbiam :)
A Autorko chyba przesadzasz.