Temat: łóżko na antresoli - opinie

Rozumiem, ze chodzi o wolnostojace lozko na antresoli (cos jak np. z IKEI). Jesli tak, to niewiele pomoge. Mieszkalam z lozkiem na antresoli, ale zbudowanym na stale. Bylo to super rozwiazanie. Przede wszystkim wez pod uwage wysokosc sufitu! Nasze mieszkanko bylo w kamienicy, 3.5m wysokosci. Pod antresola byla szafa/schowek, z boku normalne schody, miedzy lozkiem a sciana (wzdluz calego lozka) mini korytarzyk/przejscie, gdzie mozna bylo normalnie stac. W drugim mieszkanku w tej samej kamienicy, bylo podobne lozko, a ze schodow w nogach lozka wchodzilo sie od razu na materac, mniej wygodne to bylo, ale tez ok.

Mysle, ze wygodna wysokoscia jest, by moc kleknac na lozku i nie uderzac glowa o sufit. To, oprocz stabilnosci, wazne :)

Miałam :) Tylko że jedno osobowe i kupiłam w ikea . Jedyną wadą było to że przy każdy obrocie skrzypiało :(.. niestety trzeba było dość często śrubki dokręcać .

Ja miałam to metalowe z ikei. GORĄCO NIE POLECAM! strasznie się chybocze... b niewygodne

jeśli to z ikei to jestem na NIE. poza tym jaką masz wysokość pomieszczenia? jeśli "typową" to odpada tymbardziej. lepiej rozejrzyjcie się za jakimś składanym łóżkiem.

               

faktycznie ważna jest wysokość pomieszczenia - przy 3,5 m jest ok, ale dla pary to tak trochę bez sensu kupować ikea, bo niby wyspać się można, ale nic innego. Jak pomieszczenia jest wysokie to lepiej zrobić stałą antresolę, inna będzie nie praktyczna.

Tak, chodzi mi o to z ikei, to białe Nasz sufit ma 2,7m, czyli niby lekko ponad standard, więc taka antresola prawdziwa niestety raczej odpada. Dzięki dziewczyny za pomoc, jeśli mówicie, że przy spaniu już skrzypi i się chybocze, to co dopiero przy innych rzeczach. Pewnie z drewnianym łóżkiem na antresoli z ikei, tym droższym, sprawa wygląda podobnie? Szkoda, bo chcieliśmy mieć w tym mieszkaniu oddzielne miejsce do spania, a oddzielne spełniające funkcję pokoju dziennego.