2 grudnia 2011, 00:02
Czy pies kilka dni przed kastracją jakoś wie że coś takiego planujemy?Mój jutro ma zabieg.Od 3 dni sika w domu i jest smutny, nie ma na nic ochoty. I jak taki zabieg wygląda.Ile pies będzie musiał nosić ten "hełm:?..Jak Wasze psy się zmienily po zabiegu>
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
2 grudnia 2011, 00:06
Jeśli ktoś nie lubi psów to nie powinien się na nie decydować. Przecież to jest żywe, czujące stworzenie, które chcesz wykastrować. Obłęd.
2 grudnia 2011, 00:10
Kocham mojego psa..
Lepiej według ciebie tak jak niektorzy dopuscic do zapoldnienia a szczeniaki utopic? Albo wyrzucic.? Odpusc
2 grudnia 2011, 00:11
A tak pozatym w czym Tobie kastracja przeszkadza? CZemu jesteś przeciwko niej?
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
2 grudnia 2011, 00:17
Jestem przeciwko kastracji jak metodzie antykoncepcji. Jeśli nie chcesz żeby były szczeniaki, to wysterylizuj sukę, to proste. To tak jakby chłopu obciąć jaja, zamiast kobiecie podwiązać jajowody, jednak jest troszkę różnicy. Rozumiem że weterynarze tłumaczą że to bezbolesne i bez wpływu na życie psa, ale to się nie broni. Nie tak dawno przez Polskę przetoczyła się ogromna kampania na ustanowienia zakazu obcinania psom uszu i ogonów, jako barbarzyństwa. Kastracja idzie znacznie, ale to znacznie dalej.
2 grudnia 2011, 00:17
Jeśli chodzi o uszy i ogony w życiu bym nie obcięła swojemu psu..
2 grudnia 2011, 00:18
Jakie cierpienie zabieg jest pod narkozą//
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
2 grudnia 2011, 00:19
dlaczego chcesz go kastrować? potencjalne szczeniaki to jedyny powód?
przecież wystarczy psa nie puszczać samopas...
jeśli nie ma medycznych wskazań, nie powinno się przeprowadzać kastracji - po co???
rozumiem kastrację psów w schroniskach - to często konieczność, żeby populacja nie rozrosła się do szalonych rozmiarów... ale w domu?
nawet jeśli masz także sukę pod opieką, to przecież ona nie jest płodna 365 dni w roku
zastanów się jeszcze czy to naprawdę konieczność! po co narażać psa na cierpienie, strach, komplikacje??