Temat: problem zdrowotny pieska

Piszę do was dziewczyny i chłopaki bo może ktoś miał taki problem z psem jak ja, czyli: mój pies od zawsze miał problemy z brzuszkiem i ciągle ma od małego jak nie wymioty to nawet paraliże. Ostatnio a mianowicie od jakiś 4 dni ma brzuch twardy jak skała i nie chce się dotknąć. Od razu piszę że nie je dużo, bo staram się trzymać u niego dietę. Ma umiarkowanej ilości ruchu, na tyle ile mam czasu żeby z nim chodzić. Słodyczy nie dostaje bo wiem że to nie jest wskazane u psa. Może ktoś z was wie co można zrobić żeby pomóc psu.
Pasek wagi
Moze ma cos z jelitami?moze zjadl cos nieodpowiedniego?Moj pies 5 tyg temu mial operacje jelita,  zjadl cos czego nie powinien i meczyl sie kilka dni,nie jadl i nie pil.Okazalo sie ze cos mu zastalo w jelitach i nie mogl tego strawic.Dobrze ze na czas poszlismy z nim do weterynarza bo moglo dojsc do martwicy jelita.Idz do weterynarza koniecznie.
Najlepiej to iść do weterynarza ale takiego konkretnego. Przyprowadź do niego pieska przedstaw mu sytuację i pozwól mu zbadać zwierzaka.
Wiąże się to z kosztami ale to chyba lepsze niż męczenie się i dociekanie przyczyny na własną rękę. A może robisz coś nie tak tylko o tym nie wiesz albo coś mu innego dolega co odbija się na problemy z brzuchem? Tego nie wiesz wię radze tak jak juz napisałam powyżej.
Pasek wagi
Strasznie mi szkoda Twojego pieska ale niestety nie potrafię pomóc. Może jednak udaj się do weterynarza, gdyby nie przeszło?
A i jeszcze jedno jesli go karmisz sucha karma dla psiaków dolej troche oleju (zalecenie weterynarza) to tak na ''lepszy poslizg'' :)
moj takie cos mial jak zjadl kawalek szmaty -.- nie wiedzielismy wtedy co to, ale dzieku Bogu zrobik 2 sprawe i wyszlo.. ale szok jak to w jelitach musialo siedziec... najlepiej jedz do weterynarza... a do diety moze dawaj mu siemie lniane? jak moj byl szczeniakiem, mial problemy jelitowe, bo robil z obydwie sprawy z krwia.. i mu o kilku dniach przeszlo i do dzis nie ma problemow (no poza ta szmata) i je wszystko
Iść do weterynarza...
Przez forum nikt psa nie zdiagnozuje ani tym bardziej nie wyleczy, a takie objawy mogą być z różnych przyczyn, groźnych dla życia również.
zgadzam sie z poprzedniczka, moj pies mial kawalek jelita wyciete bo byl poczatek marwicy jelita.Bedzie na diecie do konca zycia, nie bagtelizuj objawów bo mozesz stracic pieska.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.