Temat: Jak nauczyć psa podstawowych komend?

Mam od  6 miesięcy psa ze schroniska( mieszaniec ,kundel z haskym) . Wogóle nie jest posłuszny ,nie reaguję na podstawowe komendy (siad ,leżeć itd). Przed pójściem na spacer jak próboje mu smycz zapiąć to jest nie możliwe.. skacze po mnie ,piszczy, szczeka nie da go sie zapiac ( rozumiem że się cieszy .. ale bez przesady , jak się nie uspokoi to nie nadąże z praniem ubrań..).Próbowałam czekać aż się uspokoi (czekałam 1,5h i to na nic..) a jak już idziemy to szarpie za smycz , a jak go puszcze na polu to lata z 10 metrów ode mnie i często nie reagujęna moje wołanie.. Nie wiem co zrobić..
Ja mam swojego od kiedy skończył 2 miesiące. Nie uczyłam go nigdy podawać łapy itp., ponieważ brak było u mnie stanowczości.  Dlatego teraz reaguje tylko na " zostań", " poproś" itp, ale łapy podawać nie umie :D ( ma już 2 latka). Jest niegrzeczny, ale kochany ;))
Ciężko udzielić rad przez internet, jednak ja sugeruję bycie stanowczym i cierpliwym. Kiedy uczyłam mojego Kajtka podawać łapę, po kilku minutach wymiękałam... dlatego nie wyuczyłam w nim tej reakcji.
Co do szarpania się podczas spaceru.. ja zainwestowałam w kolczatkę ( wcale nie jest taka straszna, jak mi się wydawało, wręcz przeciwnie bardzo pomaga). Od czasu do czasu, kiedy mój pies ma " nerwowy dzień" zakładam mu ją i idzie na smyczy grzecznie jak nigdy! Warto pomyśleć o takim gadżecie.
moge wytresowac ci go, bo mam posokowca bawarskiego a to najbardziej uparte psy na swiecie, ktore zawsze i tak wszystko robia po swojemu :) moj jak na spacer idzie te szalu dostaje  jak go puszczam to nawet nie widze gdzie lata porzucaj mu patyczki zeby sie duzo zmeczyl potem jest spokoj,mozesz tez kupic mu taka wielka kosc do jedzenia to psa tez uspokaja. a co do podawania lapy to potrzeba czasu najlepiej jak masz smakolyki w reku dla niego i mowisz dajlape-bierzes sama jego lape (ja zawsze powtarzam to jest lapka:D) i za ktoryms raem wychodzi, az sam przylazi i daje lapki :) 
marwinn to raczej nie możliwe .Dzieli nas 12h jazdy. Jestem z Tych(woj.śląskie)
ale dziękuje ;)
kup kilogam albo więcej bo pewnie będzie trzeba kiełbaski śląskiej pokrój w kostkę (nie za małą ale też nie za dużą) powtarzaj siad i lekko naciskaj na tyłek jak usiądzie nagroda (i tak w kółko aż skuma) leżenie to z pozycji siad pokazujesz smakołyk pod noskeiem i zbliżasz do ziemi tak by mógł go dosięgnąć dopiero jak się położy - jeśli wstanie zabierasz smakołyk i zaczynasz od nowa aż skuma. moja sunia też sie cieszyła na spacerek niewiarygodnie udało nam się ją utemperować komendą rozkazującą siad (bez smakołyka) teraz daje sie grzecznie zapiąć. chodzenie na smyczy w trybie podporządkowania jest dość trudne i ciężko opisać ale chodzi o to by tak zagradzać drogę psu by nie mógł cię wyprzedzić ma iść jak arabska kobieta pół kroku za mężczyzną ;) w tym wypadku tobą do tego powtarzasz groźnym tonem nie wolno czy inne zwroty by nie wyprzedzał (ważne - nie szarp smyczą bo to daje przeciwny efekt i piesek myśli że to taka zabawa w przeciąganie liny ;) musisz mu zagradzać drogę, tupać nie wiem ciężko wytłumaczyć poprostu przekonać go że teraz ty rządzić i on ma wielkie szczęście że ma szanse iść za tobą na spacer)  praca z pieskami daje dużo radości ;) szczególnie kiedy robią śmieszne sztuczki jak pif paf (piesek przewraca sie na bok jak by oberwał kulkę) turlaj się, machaj, czołgaj się itp ;) kiedy ćwiczysz z pieskiem robi się między wami wielka więź
i co ważne komendy ćwiczymy najpierw codziennie po kilku dniach chociaż co 2-3 dnień żeby się utrwaliło ;)
Wesoła Łapka - są na całym śląsku, w Tychach też :) POLECAM!

TUTAJ 
Pasek wagi
a jak go uczyłaś tych komend? jak często ćwiczycie? czy po prostu wyszłaś z założenia, ze pies ma umieć i tyle i niczego go nie uczyłaś?
miałam malamuta - jeździliśmy nawet po zawodach :)
masz psa z przeszłością i trzeba stanowczości. Po pierwsze gdy skacze powiedz stanowczo NIE i odsuń go ręką. Nie bij, nie karć, nie odpychaj gwałtownie. Stanowczo nie i odsunąć.

masz rację by nie brać podekscytowanego psa na spacer - pies musi być spokojny przed. Smakołyk- tylko wtedy gdy jest grzeczny i posłucha.  Pies jest niestabilny - póki nie masz go opanowanego nie radzę Ci go spuszczać w terenie gdzie można spotkać inne psy

Szarpanie na smyczy - przy nodze się psa prowadzi na krótko. Szarpie - NIE i lekkie pociągniecie by zrozumiał i tak do skutku. Dopiero jak na krótko będzie szedł grzecznie  możesz smycz puścić na luz. A dopiero  jak na luzie będzie szedł grzecznie możesz myśleć o spuszczeniu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.