25 listopada 2011, 16:20
Hej gdzie suszycie pranie w zimie?
Akurat obecnie mieszkam w bloku w którym niestety nietypowo nie ma na dole suszarni.Mam balkon ale czy jest sens wieszać pranie w zimie na balkonie?Kurcze powiesiłam pranie tam wyschło tyle ze koce pachniały płynem do płukania a poszewki niestety dymem z pobliskich kominów.Za to w domu na suszarce to powoli schnie i tak jakby sie kisi,nie stawiam suszarki koło grzejników bo mam elektryczne i kosztowne było by takie zachowanie. Sama nie wiem czy pranie schnie w minusowych temperaturach czy tylko zamarza?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
25 listopada 2011, 19:19
-strych
- kaloryfery
-suszarka na suficie w łazience
25 listopada 2011, 19:30
W DOMU NA SUSZARCE BADZ NA BALKONIE MAM DUZY BALKON Z ROLETAMI ZWNETRZNYMI KTORE CHRONIA OD DESZCZU SNIEGU ITP...I NIE MAM JAKOS W POBLIZU KOMINOW KTORE SMRODZA;))))))
25 listopada 2011, 19:31
W lecie też suszę w domu, bo nie znoszę podwórkowego zapachu prania. W domu absolutnie nic mi nie gnije a pranie pięknie pachnie.
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13338
25 listopada 2011, 19:46
Droga autorko. Czegoś nie rozumiem. Nie wieszasz prania na suszarce w mieszkaniu, bo powoli schnie i ponoć gnije, a wolisz je wystawić na balkon na mróz i minusowe temperatury, gdzie woda w materiale zamarza zamiast wyparować, a jak wiadomo zamarznięta woda rozszerza się i w ten sposób rozciąga i niszczy tkaninę. Naprawdę uważasz, że tak jest lepiej?
U mnie w bloku nie było suszarni więc latem wieszałam pranie na balkonie a zimą na suszarce rozkładanej w mieszkaniu. Nie zauważyłam żeby coś gniło, mimo że często wieszałam dość ściśle, schło max 2 dni i nigdy nie gniło. Temp. w mieszkaniu też nie była jakaś super wysoka.
Przeprowadziłam się i do dyspozycji mam strych ale zostałam przy opcji suszarki w pokoju z wygody po prostu. W każdej chwili mogę sprawdzić czy już wyschło, poskładać je i schować.
- Dołączył: 2010-04-15
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 2247
25 listopada 2011, 20:25
na strychu,ale rzecz którą mam założyć na drugi dzień lub ręczniki i bieliznę w domu na piecyku kaflowym;)
- Dołączył: 2008-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1939
25 listopada 2011, 20:47
A ja suszę na balkonie cały rok. Pachnie super i schnie szybko. Tylko potem po wniesieniu do domu wieszam na jedną noc do ocieplenia ale nie są mokre ! Może i mróz trochę rozciąga przez zamrażanie wody ale trzebaby do stwierdzenia tego lupy a poza tym dziś nie nosi się ubrań całe lata... Pełno moich znajomych wiesza na balkonie.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
25 listopada 2011, 22:23
Ja mam pralko-suszarkę,ale suszę w niej tylko pościel i ręczniki,bo szkoda prądu i rzeczy siętrochę niszczą. Mam też rozkładaną suszarkę,która "w sezonie" jest na balkonie. Nigdy nie suszę ubrań w łazience bo nie lubię jak mi coś zwisa nad wanną kiedy się kąpię i nie lubię tam wilgoci od prania. Mam w domu malutką pralnię w której stoi pralka i tam rozkładam suszarkę,otwieram też drzwi na mieszkanie,to trochę podnosi wilgotność w sezonie "kaloryferowym". Rzeczy które muszą szybko wyschnąć wieszam na grzejniku łazienkowym (takim z rurkami to suszenia ręczników).
W sytuacji autorki tematu,wystawiałabym suszarke składaną na balkon cały rok i tylko wnosiła ją na noc zeby rzeczy doschły.
Aguniek1988 - wieszając pranie na meblach i drzwiach zniszczysz je (meble,nie pranie). Ja sobie tak załatwiłam drzwi w starym mieszkaniu, rozpulchniły się u góry,nieładnie to wyglądało.
Edytowany przez Foczka81 25 listopada 2011, 22:24
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
25 listopada 2011, 23:19
ja mam takie sznurki do wieszania przy suficie nad wanna, jak kaloryfery nie grzeja to wlaczam na noc maly wentylator (zostawiam drzwi od lazienki otwarte o nie mam kaloryferow w lazience tyllko na przedpokoju)
25 listopada 2011, 23:33
ja mam pralke z suszarką i po problemie