21 listopada 2011, 18:30
Pytanie do tej bardziej postępowej części nas wszystkich (ta zabobonna też może się wypowiadać): jaka wódka najlepsza na wigilijny stół? U nas zazwyczaj były jakieś nalewki, ale chce zaskoczyć w tym roku rodzinę czymś nowym:)
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3696
24 listopada 2011, 12:33
Oj tam, oj tam, nie wiedziałam ale postaram się pilnować na przyszłość
24 listopada 2011, 12:38
Jurek będzie ci bardzo wdzięczny. Jak będziesz na Woodstocku zgłoś się do niego po snickersa za to:)) Ja dostałam 2, ale trochę wysiłku mnie to kosztowało:) Oj tam, oj tam (razy 10)
![]()
-im ich mniej, tym więcej dla mnie
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3696
24 listopada 2011, 12:42
Ok, w razie czego mogę powołać się na Ciebie?
![]()
Wtedy może dostanę więcej
Edytowany przez Galijka 24 listopada 2011, 12:44
24 listopada 2011, 12:46
jasne:)) nie ma problemu, Jurek zawsze jest otwarty na nowe znajomości, ja za samo całowanie dostałam kiedyś 50 zł
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3696
24 listopada 2011, 13:57
A ten denaturat wziąć ze sobą?
24 listopada 2011, 17:20
ja zawsze mam maryśkę albo denaturat jak jadę na woodstock - bez tego podobno nie wpuszczają:)) to ma być udana impreza, a nie stado lam:)) - harekrysznowcy zawsze mają coś na lewo, też można alko od nich kupić;)
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3696
24 listopada 2011, 17:30
No to widzę, że trafiłam na imprezowo-woodstockowego eksperta
![]()
w takim razie umówmy się w pierwszy dzień koncertów w 2012 r, gdzieś na lewo od drugiej bramki na prawo i wejdziemy razem, ok? Będę miała denaturat w jednej i zdjęcie Wandy Nowickiej z Palikotem w drugiej to na pewno mnie poznasz
24 listopada 2011, 17:43
daj spokój, nie zawstydzaj mnie
![]()
te koncerty mnie troche denerwuja, słabe granie (Gosia Andrzejewicz, Feel - może jeszcze Coehlo przyjedzie ze striptizem..;/), ale na woodstock mozemy jechac!:)), zdjecie Palikota i Nowickiej weź, to zawsze jest mile widziane -oddamy je za kilka blantów;), albo zlicytujemy na allegro za 100 zł i 30 z tego przekażemy na chore dzieci (stała praktyka, mam kilku znajomych wolontariuszy:D).