19 listopada 2011, 21:14
U mnie było wiele sytuacji które dobrze wspominam dużo śmiesznych uwag i zachowań.
Kiedyś miałam kartkówkę z niemieckiego,którą oblałam no i jedyną poprawą była poprawa ustna...
Rozmyślałam z koleżanką jak można ściągnąć mhm i wpadłyśmy na pomysł żeby mi mówiła przez mikrofon
obie miałyśmy słuchawki w uszach a ona miała mikrofon.ona siedziała na końcu klasy i mi mówiła słowo w słowo,
jeszcze dwa pytania i wiedziałam że dostane ''5'' i nagle otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor, i mówi ''dzień dobry''
ale właśnie odpaliłem radio w pokoju nauczycielskim i jedna z tych dziewczyn mówiła odpowiedzi z niemieckiego dla swojej
koleżanki.... i się okazało że na prawdę nadawała przez stację radiową nie wiem jak ale wszyscy się śmieli dyrektor i nauczyciel także
a to że miałam miłego nauczyciela niemieckiego postawił mi ''2+'' haha nie takiej oceny się spodziewałam ale było śmiesznie...
pamiętam aż do dziś, że potem cała szkoła o tym huczała przez tydzień hehe
a wy jakie śmieszne sytuacje/uwagi pamiętacie ze szkoły?
![]()
OPOWIADAĆ :)
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
19 listopada 2011, 21:30
Haha, no, nieźle:D
U nas:
Kolega stał przy odpowiedzi, nic nie umiał, jak zawsze. Nie pamiętam o co dokładnie pytała nauczycielka, ale odpowiedzią miały być Włochy. Jedna z koleżanek próbowała mu podpowiedzieć, mówiąc po cichu 'w bucie!' - myślała, że się domyśli :D A on zadowolony, z uśmiechem na twarzy wykrzyknął 'w bucie!'. :DD Wszyscy się śmiali, a nauczycielka powiedziała, że to była podpowiedź dla inteligentnej osoby ;d
Na języku niemieckim braliśmy temat o telewizji, filmach etc. Nauczycielka wpisała do dziennika temat 'Walka o pilota w domu' i wszyscy nauczyciele z tego mieli ubaw. :D
Na technice kolega ciągle przeszkadzał i jadł. Nauczyciel się wkurzył, podszedł do niego, a on schował bułkę pod spodnie. Facet do niego 'co masz w spodniach?', a on tak na niego popatrzył i 'nic, a co mam mieć?' - cała klasa w brecht, razem z nauczycielem ;d
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
19 listopada 2011, 21:38
gimnazjum, pan tadeusz. kolega odpowiadał, i zamiast powiedzieć: czarna polewka, powiedział: czarna nalewka :DDDD
siedziałam na dyżurze w szkole, szedł chłopak i mu pasek wisiał. podeszła do niego dyrektorka i mówi: ty, coś ci zwisa między nogami! (wyobraźcie sobie minę chłopaka :DDDDD)
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
20 listopada 2011, 10:23
Więcej, więcej proszę! :D