Temat: pies - w domu czy w budzie?

witajcie, wiem, wkurzające jest zakładanie postów komletnie nie na temat vitali, ale jako iż już wiele osob tak robi, a ja bywam tylko na V, to chciałam sie o coś Was zapytać.

Co sądzicie: Mam psa posokowca bawarskiego (mieszańca) ogółem ten pies ma grubą, gęstą sierść. Taki misio. Jest jeszcze szczeniakiem ( ma 10 miesiecy ). Mieliśmy w planie, żeby piesek mieszkał w zime w budzie (gdzie mieszkał całe wakacje i było mu super ciepło i wygodnie, w domu nie dał rady spać, a buda jest ocieplana styropianem).. a na silne mrozy - w domu, tak jak jego matka (informacje od byłej właścicielki) jednak 2 tygodnie temu nam się rozchorował i przez ten okres mieszkał w domu, żeby być pod stałą opieką. Teraz jest już w pełni zdrowy, a my nie mamy serca go nie wpuścić na noc do domu... :( Wszystko nam brudzi, sierści, w każdym pomieszczeniu znajduje miejsce do spania.. nawet na środku kuchni, raz przy kominku, raz ucieka gdzieś gdzie zimno i może się schłodzić, jakby było mu za gorąco. Teraz zaczęły się przymrozki i tak nam głupio go wywalać, jakoś nie mamy serca.. jeśli chodzi o standardy budy, to są wysokie jak popatrzeć na inne sierściuchy w okolicy. Co myślicie? Mąż mówi, żeby został, ale nie jest tego świadomy, że zacznie nam roznosić brudy po domu, snieg itd.. a mnie jako kobiete to przeraża, gdyż to duże psisko. Jak Wasze pupile mieszkają? takie w masie 15-25kg?

wiecie, trzeba tez zobaczyc PO CO ten pies, bo jesli po to zeby go kochac i aby był 'członkiem rodziny" i przyjacielem to powinien byc w domu, ale jezli ma byc ochroniarzem no to wiadomo ze bedzie w budzie ale prawda jest jedna:

BUDA TO NIC ZŁEGO... sznur, lońcuch, klatka to juz tak, ale jesli piesek sobie biega po ogordzie i spi w oieplanej budzie to nie widze w tym nic złego... to tak jak wy byscie były przyzwyczajone do spania np na materacu na podlodze a ktos inny na pietrowym łóżku-w kontekscie 'luksusu' nie ma róznicy 
Tak zaczelam sie zastanawiac i musze przyznac ze moja moze byc takim zmarzlakiem bo poprostu od malego rozgrzana w domu jest a jezeli Ty swojego malucha juz przyzwyczaisz do spania na zewnatrz to nie powinno byc mu zle  Skoro tez ma dopiero niecaly rok to moze jeszcze poprostu nie dorosl do spania grzecznie w nocy  Radze nie rezygnowac z pobytu pupila w domu bo to takie pocieszne psy i daja naprawde mnostwo frajdy  I gratuluje wyboru=> najkochansza rasa na swiecie
taaak cudna rasa :) mimo, ze to mieszaniec to duzo ma z charakteru po mamusi, ze średnich piesków chyba moja ulubiona ;)
Moim zdaniem powiniem w budzie. Nie wyobrażam sobie psa w domu. W zimie, może spać w garażu, tak robia moi sąsiedzi. 
Pasek wagi
mój pies jest taki silny i pomysłowy, że jak miał drewnianą budę, to pracował cała noc i wygryzł w drewnie wielką dziurę i wyszedł. Teraz psy latają swobodnie po podwórku, a w zimie siedzą na ogół w domu.
Jeżeli przeszkadza Ci wszechobecna sierść psa to dlaczego go kupiłaś? Nie chcę być złośliwa, pytam całkowicie serio. Ja mam 2 psy, cavalier king charles spaniela i nowofundlanda, ten drugi nie dość, że zostawia tony sierści to jeszcze niesamowicie się ślini. Oba są trzymane w domu, nigdy w życiu nie zostawiłabym ich na noc na podwórku nie ważne w jak bardzo ocieplanej budzie. Pies ma potrzebę być blisko właściciela, już pomijam fakt, że będzie mu zimno. Ja prawie codziennie myję moim psom łapy po spacerze, żeby nie zostawiały śladów, psy są kąpane conajmniej raz na miesiąc, mały w sumie 2x na miesiąc, ponadto czeszę je często i tak właśnie problem sierści wszechobecnej jest częściowo załatwiony. Dodam jeszcze, że Twój piesek nie jest dużym psem. Nie wiem czemu Cię jego wielkość przeraża, nowofundland to pies olbrzym, a jakoś sobie radzę właściwie bez większych problemów. A co jeżeli pies zechce się napić? Przecież woda zamarznie, jak ten problem chcesz rozwiązać trzymając psa w budzie?
Pasek wagi
> Jeżeli przeszkadza Ci wszechobecna sierść psa to
> dlaczego go kupiłaś? Nie chcę być złośliwa, pytam
> całkowicie serio. Ja mam 2 psy, cavalier king
> charles spaniela i nowofundlanda, ten drugi nie
> dość, że zostawia tony sierści to jeszcze
> niesamowicie się ślini. Oba są trzymane w domu,
> nigdy w życiu nie zostawiłabym ich na noc na
> podwórku nie ważne w jak bardzo ocieplanej budzie.
> Pies ma potrzebę być blisko właściciela, już
> pomijam fakt, że będzie mu zimno. Ja prawie
> codziennie myję moim psom łapy po spacerze, żeby
> nie zostawiały śladów, psy są kąpane conajmniej
> raz na miesiąc, mały w sumie 2x na miesiąc,
> ponadto czeszę je często i tak właśnie problem
> sierści wszechobecnej jest częściowo załatwiony.
> Dodam jeszcze, że Twój piesek nie jest dużym psem.
> Nie wiem czemu Cię jego wielkość przeraża,
> nowofundland to pies olbrzym, a jakoś sobie radzę
> właściwie bez większych problemów. A co jeżeli
> pies zechce się napić? Przecież woda zamarznie,
> jak ten problem chcesz rozwiązać trzymając psa w
> budzie?

wybacz, ale co ma siersc do checi kupienia psa? kocham psy i chcialam miec, dlatego wybralam rase wieksza, bo moze nadawac sie do budy, zreszta nie chodzi mi tylko o siersc, ale o samopoczucie pieska... i glownie temu napisalam ten temat.. wkurza mnie, ze ludzie mysla "pies w budzie nie ma poczucia bliskosci z czlowiekiem" a pies zostawiany na 9 godizn w domu sam ma takie poczucie? moj chociaz ma gdzie sie wyszalec w tym czasie.. to jedno, a drugie to to, ze jest wpuszczany do domku i naprawde sie nim opiekujemy, tresujemy, wychowujemy, nie jest to kundel do budy na lancuchu.., tylko przyjaciel, ktoremu poswiecamy bardzo duzo czasu, byl chory, dbalismy o niego.. dodam, ze zdecydowalam tak czy siak i pies bedzie spal w budzie, w domu ewidentnie jest mu za goraco, nie moze znalesc miejsca.. a buda jest wystarczajaco ocieplana i napchane jest duzo slomy z ktorej zrobil sobie gniazdko. oczywiscie w mrozy takie, ze az z domu nie bedzie sie chcialo wychodzic - bedzie spal u nas.

ps: pies kapany przy stosowaniu chemikaliow powinien byc o wiele rzadziej kapany niz raz na miesiac. (nasz bedzie 2 razy na lato - po zimie, na zime - po lecie, plus jak sie w czyms wytacza
Widać sierść ma wiele do kupienia psa, bo kupując psa trzeba się z tą sierścią zostawianą wszędzie liczyć i nie wywalać psa do budy temu, że linieje. Skoro tak zdecydowałaś to szkoda mi psa. Ja nie powiedziałam, że pies zostawiony w domu na 9 godzin ma poczucie bliskości z człowiekiem, ale przecież Ty go planujesz trzymać na podwórku tak? To rozumiem, że to będzie więcej niż 9 godzin na dobę, sama noc tyle mniej więcej trwa. Nie powiedziałam też że o niego nie dbacie, że go nie kochacie. Po prostu uważam, że jesteście ofiarami dawnego podejścia do psów, bardzo mylnego i krzywdzącego dla zwierząt. A co do kąpieli - nie kąpię go przecież proszkiem do prania czy płynem do mycia kibla, niestety pies musi być kąpany tak często jak zachodzi potrzeba, nie mam grafiku kąpieli, ale mniej więcej tak to wychodzi, zwłaszcza, że swoje psy wystawiam. Twój pies nie musi być często kąpany skoro i tak zamierzasz go trzymać na podwórku. Jak wytarza się w błocie, padlinie, odchodach itp lub sikając obleje długie futro na brzuchu i przednich łapach, to nawet tego nie zauważysz. Ja niestety tak, stąd właśnie tak częste kąpiele. Oczywiście psu to nie jest do szczęścia potrzebne, ale mi tak, bo nie wytrzymałabym w takim smrodzie i sama bym się do budy pewnie przeprowadziła. Mam nadzieję, że jeszcze zmienisz zdanie, zasięgniesz porady behawiorysty lub sięgniesz do fachowej literatury z ostatnich paru lat, bo wcześniejsze są do niczego. Życzę tego Twojemu pieskowi.
Pasek wagi

w domu, moje wszystkie zwierzeta spią w domu, a dokładniej śpią gdzie uznają za stosowne;P

no, ale nie kazdy(niestety) jest taki jak ja

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.