10 listopada 2011, 12:34
Mój mąż został zaproszony do znajomego z pracy na tzw. "pępkowe" bo urodził mu się syn. To nie jest jakiś bliski czy bardzo dobry kumpel-po prostu od niedawna razem pracują. W związku z tym mam pytanie - co wypada z tej okazji kupić? Nie spotkałam się jeszcze nigdy z taką "imprezą" więc nie wiem. Szukałam informacji w necie ale nie znalazłam wiarygodnych porad . Do Was mam większe zaufanie :) Wystarczy kupić jakiś alkohol temu znajomemu czy dziecku też coś? Dodam,że matka dziecka i maleństwo nie wyszli jeszcze ze szpitala.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
10 listopada 2011, 13:22
Na pępkowe idzie się tylko z wódą
- Dołączył: 2010-06-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 290
10 listopada 2011, 13:40
a u mnie w zakładzie jak ktoś robi pępkowe i zaprasza nas na opicie urodzin syna/córki to te osoby które idą składają sie powiedzmy po 50 zł nowemu tatusiowi się zwracają koszta zorganizowania imprezy w jakiejś części a czasami nawet mu zostaje.
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
10 listopada 2011, 13:48
tort z pampersów wódke powinien zapewnić wyprawiający pępkowe
10 listopada 2011, 14:01
też słyszałam, że kupuje się litra na tkie imprezy.
10 listopada 2011, 14:19
Jeśli się z nimi nie znacie,poza pracą to ja bym nic nie kupowała. Kupic coś wypada jak się idzie do świeżo upieczonej mamy i dzidzi w odwiedziny do domu. A tzw. pępkowe to stawia ojciec dziecka, wg. mnie nie musi nic kupować;)
10 listopada 2011, 14:29
alkohol to pępkowe czyli pijemy pijemy to nie odwietki ,że coś dla dziecka ;)))))
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
10 listopada 2011, 14:37
> Jeśli się z nimi nie znacie,poza pracą to ja bym
> nic nie kupowała. Kupic coś wypada jak się idzie
> do świeżo upieczonej mamy i dzidzi w odwiedziny do
> domu. A tzw. pępkowe to stawia ojciec dziecka, wg.
> mnie nie musi nic kupować;)
Dokładnie to ojciec dziecka stawia flachę. Jeśli robi je w domu to zawsze jakiś alkohol od siebie można przynieść. Niech Twój mąż nie kupuje żadnych pieluch, bo jak świeżo upieczony tatuś robi pępkowe w knajpie to będzie mało zachwycony z paką pampersów pod pachą.