Temat: faceci- jaki jest wasz typ?

niski (170-180 cm) blondyn z niebieskimi oczkami ;D

Mój mąż mógłby cały czas chodzić w garniturach pod krawatem z butami do szpica strasznie mnie to kręci ale niestety mojego widziałam w tym tylko w dzień ślubu:(

Ja zauważyłam, że ciągle któraś narzeka bez obrazy oczywiście ;P Ach, Ci faceci ;D Co oni z nami mają :)
Btw. dla mnie chłopak, który nie ma brązowych oczu już nie jest "taki" odpowiedni ;P

wysoki i wysportowany. ♥

typ  : brunet piwne oczy, wlosy na żel w nieładzie , nie za chudy  i nie zagruby...bez kaloryfera ale z lekkim bicepsem takim od ciezkiej pracy naprzyklad hehe :P  mam szczescie bo taki akurat mi sie trafil

Wysoki i dobrze zbudowany, może być miśkowaty. Byle nie chudy ani niski :(

Dobra, też się zabawię, a co mi tam ;] Gdybym był kobietą to uganiałbym się za facetami wysportowanymi, silnymi, długie włosy, oczka niebieskie, zielone bądź jakie bądź. Zarost jak najbardziej wskazany, samochód ferrari, lamborghini, od biedy inne nie tańsze niż 250000 zł.
Powinien mieć co najmniej brązowy pas w karate, bądź ewentualnie znać joge. Dodatkowo długi i sprawny język (przydatne przy przyklejaniu znaczków, kopert). Mocne, białe, ładne i silne zęby, żeby mógł otworzyć piwo gdy nie ma otwieracza, ewentualnie oczodół. Powinien być błyskotliwy, wszechstronny, inteligentny, znajomość języków obcych (minimum 3, najlepiej 5). Powinien mieć głos seksowny niczym mruczący kot oraz spojrzenie, które przestraszy nawet tygrysa. Sprawne palce, żeby wiadomo.. mógł grać mi na pianinie. Powinien umieć wyjść z każdej opresji, być niczym Bruce Willis, Tommy Lee Jones i Bruce Lee w jednym. Facet, który jedną ręką obsłuży kałacha, ktoś kto jednocześnie rozpala i zabija wzrokiem. Twardy, ale czuły wtedy kiedy powinien być. Ktoś kto zrozumie kobietę.
Eee.. z tą kobietą przesadziłem ;]

To takie minimalne wymagania.

Mój chłopak ma coś takiego dziwnego w oczach :p coś takiego mocnego i metalicznego i to mnie strasznie kręci. Niestety nie po drodze mu do odświętnych ubrań garniturów, itd. Postanowił, że do ślubu pójdzie w adidasach i założy swój garnitur z matury, bo po co wydawać pieniądze :p Cóż ideał- wysoki i szczupły, ale żeby nie miał chudszych nóg niż ja :p i musi być męski, z grzywką na boczek :D

Jeżeli chodzi o aparycję to moim ideałem jest dość wysoki, dobrze zbudowany, zadbany (ale zdecydowanie NIE metroseksualny... ) facet z błyskiem w oku! Lubię też ciepłe duże dłonie i pełne usta.

Co do charakteru. Musi mieć poczucie humoru, być zaradny życiowo i odpowiedzialny. Musi też szanować kobiety!!

Wysoki szczupły brunet o takich hmm.. "stalowych" oczach ;) oraz żeby miał ostre rysy twarzy i szarmancki uśmiech.. dokładnie taki jak mój narzeczony ;)