Temat: Oszczędzamy!

A szkoda bo chetnie bym poczytala..na czym to jeszcze oszczedzacie..

1. stary chleb, bułki zamiast wyrzucić można ususzyć na kaloryferze i potem zrobić z niego tartą bułkę

2. można "nakapać" wody z kranu np. na herbatę, woda sobie kapie lub leci ciurkiem do jakiegoś naczynia, licznik się nie kręci, więc mamy ją za darmo, wcale nie trwa to długo

3. za małe ubranka po dzieciach można sprzedać np. na allegro a za zarobione pięniądze kupić nowe większe, taka wymiana za darmo 

Fajny temat ja lubie oszczedzac bo uwazam, ze powinno sie starac nie marnowac i nie wyrzucac pieniedzy bo nawet jesli teraz sie je ma to kiedys moze sytuacja sie odwrocic. Poza tym oszczedzam wode, prad, segregowac smieci ze wzgledow ekologicznych bo dbanie o nasza planete i on nas tym samym jest dla mnie wazne.moje sposoby na oszedzanie
1.Tak jak juz kilka osob napislo nie uzywam najtanszych rzeczy typu proszek do prania Tesco plyn do mycia naczyn bo pranie nie jest ani czyste ani pachnace, podloga jakbym sama woda wytarla... lepiej zainwestowac w dobry produkt poza tym staram sie korzystac z promocji i wtedy kupuje na zapas.Proszek do prania, pampersy oplaca sie kupywac w duzych opakowaniach.
2. Zamiast wody mineralnej kupilam dzbanek Brita i teraz dokupuje tylko wklady i flitruje wode z kranu, koniec wiec z taszczeniem butelek wody ze sklepu i gromadzeniem butelek w domu.
3.Tez  nie kupuje workow na smieci, na zakupy chodze z torba wielokrotnego uzytku ale zawsze mam jednorazowki z owocow i warzyw.
4.Planowanie wczesniej zakupow, zakupy wedlug listy, gotowanie wiekszych procji i zamrazanie.

ja kupilam zel domol, ma starczyc na 20 pran a dalam 9 zl za butelke