5 listopada 2011, 16:56
Wrzucajcie pomysły na czym można zaoszczędzić w codziennym życiu, później zrobi się jakąś listę ;)
i pamiętajcie:
![]()
nie kupujemy
5 listopada 2011, 17:07
ja tez nie wiem o co chodzi z tymi workami ;p A z oszczedzaniem Ci nie powiem :D bo sama nie umiem ;p, jedyne co mi przychodzi do głowy to nie płacić kartą ;p wypłacać określone kwoty i chować kartę, nie nosić przy sobie. Robić pudełka na okreslone cele (i nie wyjmować z nich kasy ani nie liczyć;p)
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
5 listopada 2011, 17:08
> Propozycja nr1zamiast kupować "drogi" szary papier
> toaletowy firmy arolepiej podcierać sobie tyłek
> pocieta,pomarszczoną w dłoniach gazetą.W końcu za
> komuny ciezko było go dostać a ludzie sobie
> radzili. Jeśli nie ma się na gazetę ok 2 zł to
> trzeba wyjsc na miasto ok godziny 6.00-6.30 bo
> wtedy rozdają bezplatne "metro".
Hihi, dobre
![]()
Ja niestety nie mogę zastosować, bo mamy stare rury i się kibel zapycha ;p
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
5 listopada 2011, 17:08
Zdrowiej podcierać się liściem kapusty jak w renesansie :P
5 listopada 2011, 17:08
> > Propozycja nr1zamiast kupować "drogi" szary
> papier> toaletowy firmy arolepiej podcierać sobie
> tyłek> pocieta,pomarszczoną w dłoniach gazetą.W
> końcu za> komuny ciezko było go dostać a ludzie
> sobie> radzili. Jeśli nie ma się na gazetę ok 2 zł
> to> trzeba wyjsc na miasto ok godziny 6.00-6.30
> bo> wtedy rozdają bezplatne "metro".
Hihi, dobre Ja
> niestety nie mogę zastosować, bo mamy stare rury i
> się kibel zapycha ;p
hahahahahahahahah ^^
![]()
5 listopada 2011, 17:09
.
Edytowany przez lenislawa 5 listopada 2011, 17:11
- Dołączył: 2011-10-23
- Miasto: Zieleniewo
- Liczba postów: 194
5 listopada 2011, 17:10
zakręcanie wody. na noc wyłaczam prąd całkowiecei
- Dołączył: 2011-10-23
- Miasto: Zieleniewo
- Liczba postów: 194
5 listopada 2011, 17:10
zakręcanie wody. na noc wyłaczam prąd całkowiecei
5 listopada 2011, 17:11
> ja tez nie wiem o co chodzi z tymi workami ;p A z
> oszczedzaniem Ci nie powiem :D bo sama nie umiem
> ;p, jedyne co mi przychodzi do głowy to nie płacić
> kartą ;p wypłacać określone kwoty i chować kartę,
> nie nosić przy sobie. Robić pudełka na okreslone
> cele (i nie wyjmować z nich kasy ani nie liczyć;p)
>
no i po co piszesz 2 raz?
5 listopada 2011, 17:12
lalile zdaje mi se ze woda w baniaku w lidlu chodzi po 1,80? a jest 5 litrow
jak oszczedzam?
kupilam najtanszy worek proszku do prania 8 zl chyba bylo 2,5 kg
uzywamy tego proszku do mycia podlog (nie kupujesz juz plynow do mycia podlog)
najtanszy plyn do zmywania naczyn u nas jest lucek za 2,7
zamiast mopa myjemy podlogi i meble scierkami ze starych recznikow
ubrania moga posluzyc jako szmatki do mycia mebli itp
uzywamy mydla do mycia i najtanszego szamponu familijnego (bywa ze z rosmana insane czy jakos tam sie zwie)
kupuje najtanszy dezodorant (daje 4 zl)
mozna kupowac w sh (niedoszla tesciowa kupila w sh bardzo ladna, sportowa zimowa kurtke dla meza za 15 zl)
5 listopada 2011, 17:12
;] strona mi sie nie otworzyła, odświeżyłam i drugi raz się wkleiło .... ech, i już będę miała najazd. Żeby ktoś miał się do czego doczepić ;p