Temat: Brak pieniędzy nawet na jedzenie.

Czy myślicie, że dużo jest takich osób, którym brakuje nawet na jedzenie?
Ja borykam sie ogromnymi trudnościami materialnymi i przede wszystkim musi być dla dzieci.
Ale gotuję w kółko mączne potrawy (kluski, pierogi, naleśniki, makaron z sosem, gęste zupy) i moje dzieci wyglądają dobrze chociaż ja wiem, że nie dostarczam im wartościowych produktów.

A jak jest u was?
Pasek wagi
> już nie mówiąc o tym że wyrzucacie te zrywki jak
> to mój kumpel mawia [jednorazówki], a mogą się
> jeszcze na coś przydać. worki jak worki, ale taśma
> klejąca + jednorazówka-> kosmos

oj no co , mojemu dziadkowi sie poprostu nudzi na emeryturze i angazuje sie w rozne akcje ekologiczne i recyklingXD
ja zaczęłam o tych workach to dopowiem jeszcze cos o nich
Ja sama nie raz używam reklamówek jako worków na śmieci, a tutaj użyłam takiego porownania, bo worki na smieci to taka podstawa a nie zaden luksus i chciałam powiedziec ze zaraz beda tutaj autorce wyrzucac ze na takie rzeczy pieniadze wydaje. a to jest normalne.
do reklamowek nic nie mam, chociaz uwazam, że nie powinno byc juz ich w sklepach, chyba ze te biodegradowalne, ale to tez jest sciema tak naprawde,bo zeby one uległy rozkladowi potrzebne sa specjalne warunki, a jednak wrzucane sa do zbiorczych kontenerow. 
nie chce osadzac ale nie miec na jedzenie a miec na internet komputer to chyba cos nei tak :)
> nie chce osadzac ale nie miec na jedzenie a miec
> na internet komputer to chyba cos nei tak :)


kiedy ucza czytac ludzi? w liceum !?
przeczytaj se poprzednie strony to sie dowiesz , madrosci zyciowe =)
> nie chce osadzac ale nie miec na jedzenie a miec
> na internet komputer to chyba cos nei tak :)
przeczytaj sobie od poczatku to bedziesz wiedziałą ze autorka ma darmowy internet
lalile, no i super! lepiej tak, niż jak miałby się nudzić przed tv. 
wiktoria, bo te reklamówki to tylko sposób na zarabianie kasy, żadna tam ekologia, dlatego trzeba znaleźć im inne zastosowanie. 
9magda6, już zostało ustalone że autorka ma za darmo internet od urzędu;)
> nie chce osadzac ale nie miec na jedzenie a miec
> na internet komputer to chyba cos nei tak :)

buahahaha....leżeXd
nie czytałam tematu dlatego też napisałam ze nie osadzam. u nas nie dawaja za darmo netu..
puckolinka --> Ludzie, ja nie pojmuję jednej rzeczy nie macie na jedzenie ale macie na internet? widocznie jeszcze nie jest u Ciebie tak źle. Nie szkoda Ci tych 30 zl? Wiesz ile tego się uzbiera w ciągu roku. Kiedyś też taka laska płakała że nie ma na jedzenie, ale na piwko ma. Dla mnie to jest nie do pomyślenia


rozumiem Twoje emocje -są to doświadczenia z tego co piszesz też  bliske Twojemu sercu , ale po co od razu  takie mocne i atakujące posty ?
Przeczytalam wszystkie wypowiedzi i jestem zalamana.Wiekszosc odpowiedzi nie na temat.Potraficie kobiecie tylko wyliczac co powinna a co nie!!Jestesmy okropnym narodem!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.