Temat: Solarium - mycie łóżka

po sobie bym nie umyła, bo od tego jest obsługa. ale przed zażądałabym żeby obsługa przy mnie je przetarła.

ale nie chodze do solarium :)

wg mnie od tego jest obsługa więc po sobie nie myje ale że nie ufam im to zawsze myje sama przed położeniem się (chyba że jest myte przy mnie to ja już nie myje) i jak nie czuje zapachu tego płynu to już więcej mnie tam nie widzą :) bo wodą myć łóżko to przegięcie

Obsługa, zdecydowanie. Byłam kilka razy w różnych miejscach i najczęściej przed moim "seansem" przecierali je przy mnie, płynem oczywiście.

Ja zawsze przecieram przed(chyba, że babeczka z obsługi to przy mnie robi, no to wtedy oczywiście nie ma potrzeby) i po sobie też.

Po pierwsze solarium ogromnie zwieksza ryzyko czerniaka!!!

Po drugie jak chodzilam na solarium (przestalam z ww. przyczny) to przecieralam papierem po sobie jak widzialam ze za bardzo sie tam wypocilam (glupio by mi bylo jakby to ktos zobaczyl, to tak jakbym w kiblu siki zostawila nie spuszczone).

Daj sobie spokój. Babka dezynfekuje łóżko po każdym. Ewentualnie jak sie brzydzisz, to przetrzyj je przed, ale po? :P

> jak chodzilam na solarium
> (przestalam z ww. przyczny) to przecieralam
> papierem po sobie jak widzialam ze za bardzo sie
> tam wypocilam (glupio by mi bylo jakby to ktos
> zobaczyl, to tak jakbym w kiblu siki zostawila nie
> spuszczone).

Ja identycznie. Mycie po sobie to przesada, tylko marnuje się im ten płyn. Obsługa i tak ma obowiązek umyć przed następnym klientem a nie ufać, ze poprzedni klient zrobił to dobrze. Dokładnie jak w toalecie - spłukujemy po sobie, jak zostanie kropka na klapie czy smuga na klopie po czymś większym to się to wyciera. Ale od dokładnego mycia i dezynfekcji jest obsługa.

hehe no to wiadomo ze się potu na łóżku nie zostawia :D no chyba że ktoś tak obi to spoko :)

Nie trzeba myć po sobie, ale jak ja widzę, że się bardziej spociłam i łóżko jest mokre to przetrę ję, bo głupio tak zostawiać zwłaszcza, że to widać