Temat: Języki azjatyckie.

Witam! Nie jest to kolejny temat na temat tego, jakiego języka powinnam się uczyć, tylko po prostu szukam osób które, tak jak jak,uczą się jakiegoś języka azjatyckiego. Ja się uczę koreańskiego - czy jest tu ktoś, kto tak jak ja, rzucił się na tą głęboką wodę? Uczyłam się też japońskiego przez jakiś czas, ale jakoś w konsekwencji wybrałam koreański... Mam koleżankę, która w stopniu średnio zaawansowanym mówi po chińsku. :) A jak to z wami jest? Dlaczego wybrałyście jeden z tych języków? Jak sobie radzicie? Chodzicie gdzieś na kurs? :)))
Tak już jest. Idę spać, dobranoc i miłej nocy
Nawzajem! :) I życzę duuuużo zapału, żeby ten, mimo wszystko trudny języki, jakim jest koreański, przez sen nam się od głowy wbił jakoś :D haha 
> To ty serio zdolna jesteś Ja niestety mam
> straasznie słomiany zapał, jedynie angielski męczę
> już 13 lat i to ze znakomitymi wynikami. A tak to
> próbowałam już japońskiego, włoskiego,
> hiszpańskiego, rosyjskiego i niemieckiego (ten
> ostatni to kompletny niewypał u mnie) ino i teraz
> męczę ten koreański. Podziwiam ludzi, którzy są w
> stanie przysiąść i poświęcić wystarczająco dużo
> czasu na naukę.

oj ja też podziwiam
dla mnie nauka języków obcych ma walory czysto użytkowe - lubię oglądać filmy bez lektora i czytać książki w oryginale, bo przekłady bywają tragiczne
uczyłam się w tym celu kilku języków i najmniej przypadł mi do gustu włoski, może właśnie dlatego, ze słabo się do niego przykładałam
najlepiej radziłam sobie z angielskim, hiszpańskim i łaciną, niemiecki i japoński przychodził mi z większym trudem, natomiast włoski totalny niewypał

chciałabym zacząć jeszcze portugalski :)

ps: nie widzę tu żadnych powodów do przechwalania się - takie hobby:  jedni znają języki, inni potrafią naprawiać auta, projektować domy, szyć buty albo robić operacje na otwartym sercu - ganz egal
Jak słyszę coś  takiego:

To się od razu napalam na naukę. 

Próbowałam uczyć się na własną rękę, ale te znaki mnie przerażają...potrzebowałabym jednak nauczyciela, który by wszystko mi wyklarował i odpowiadał na pytania. 


Ja już na tych językach poprzestanę. I spróbuję je sobie później przez całe życie perfekcjonować :) Bo nie ma sensu znać 10 języków średnio, lepiej tyle a naprawdę super. :) I ja też nie widzę tu niczego do przechwalania się i nie miałam nawet takiego zamiaru. I faktycznie, jest to moje hobby :) Uwielbiam języki obce. Czy jakby moja siostra napisała w wątku o modzie, że zaprojektowała tyle a tyle kolekcji to też byłoby przechwalanie się? Po prostu hobby. Każdy lubi coś innego. 
Ja za to lubię łapać kilka srok za ogon. : )
I również traktuję to jako hobby. Jak tylko wyjeżdżam gdzieś za granicę to albo uczę się przydatnych zwrotów, albo kupuję rozmówki. Teraz oprócz japońskiego napaliłam się na szwedzki.  Do Azji pewnie nigdy nie wyjadę, ale Skandynawię muszę zwiedzić!


"A tobie, zamiast czepiać się kazdego słowa i robić zaraz jakąśdyskusję na temat rzeczy która nie istnieje, polecam wsiąść na rowerek i spalić trochę tego sadła -.- "

Cóż, bardzo miły komplement z twojej strony, pani o idealnej sylwetce! Jakoś mi się nie wydaje żebyś była zawsze idealna w tym względzie, no ale jeżeli nie masz argumentów i tylko potrafisz walnąć taką chamską uwagę to proszę bardzo.
Zwróciłem uwagę tylko, że język ojczysty generalnie nie zalicza się do języków obcych, no ale jeżeli jesteś jednocześnie polską i włoszką (nie wiedziałem, że tak można..) to spoko..

Nikomu nie zazdroszczę znajomości języków, BA! nawet podziwiam.
Mnie jakoś do tych języków skandynawskich nie ciągnie... No ale zobaczymy co przyniesie życie xD ja idę już spać (przed spaniem muszę jeszcze ię nauczyć nowych koreańskich słówek xD) dobranoc! :* I życzę wszystkim wytrwałości! :))))
Jak to nie wiedziałeś że tak można? To już nie można mieć taty Włocha i mamy Polki? Najwyraźniej nie... Napisałam chamski komentarz, za który cię przepraszam, ale łatwo mnie niestety ponoszą nerwy :) Nie chciałam żeby było to odbierane jako przechwalanie się, bo nie miałam nic takiego na myśli. Po prostu języki to moja pasja i szukam osób, które ją podzielają. To tyle. :) I nie mam idealnego wyglądu, absolutnie nie. Ale do tego powolutku dążę. Jeśli pana uraziłam to naprawdę przepraszam :) 
Dobra, nie gniewam się, nie było tematu. Ja też się ciebie nie czepiałem, przynajmniej nie chciałem żeby tak wyszło.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.