1 listopada 2011, 19:21
Mam problem dotyczący nauki. Uczę się gdy trzeba, jednak jest to najczęściej na ostatnią chwilę. Mam dość dobre oceny, ale wydaje mi się, ze nic nie umiem : ( Tak, zamiast się uczyć siedzę na Vitalii. Co was zachęca do nauki? Jak mam sobie układać dzień po przyjściu ze szkoły? Jedzenie, odpoczynek godzinny (nie przed kompem), nauka i ''przyjemności''? Proszę o pomoc, jestem w 3 klasie gimnazjum.
1 listopada 2011, 19:24
hmm:> nie wiem jak Ci pomóc, ale mnie w gim motywowało samo to, że moge się nie dostać do wymarzonej szkoły i od razu brałem się do roboty:P
- Dołączył: 2011-10-30
- Miasto:
- Liczba postów: 255
1 listopada 2011, 19:40
mnie motywuje myśl, że jak się nie nauczę, to wylecę ze studiów ;p
- Dołączył: 2008-12-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5682
1 listopada 2011, 19:44
no właśnie jak zagonić gówniarę w 1 klasie gimnazjum do nauki?
dopiero co rok szkolny się zaczął, a ma już 6 pał, nic do niej nie dociera, żadne tłumaczenie...
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1570
1 listopada 2011, 19:44
Jakoś zawsze mam tak, że wystarczy złapać książkę, wyłączyć telewizor, włączyć muzykę i zacząć czytać no i później fajne uczucie 'zrobiłam ! mam wolne' :)
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Miasto Aniołów
- Liczba postów: 1296
1 listopada 2011, 19:47
powiem Ci tak, jak mama mówiła czemu mam zle oceny to robilam jakby na zlosc, bo mnie zloscilo, ze nie pochwali mnie z 5 z kartkowki tylko robi wielkie halo z 1 kapy
a teraz w liceum to kompletnie nie chce mi sie uczyc, spadam z ocenami, a mam miec mature, nie wiem jak to zrobie.
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
1 listopada 2011, 19:49
A nie motywują Cię inne, lepsze zajęcia? Ja pamiętam pisałam wypracowania gdy miałam jakieś okienka, dojeżdżałam z rodzicami na 7:00 a lekcje na 8:00 przynajmniej były, to odrabiałam, tak samo po powrocie pierwsze co, to obiad i lekcje, żeby mieć wolne, dopiero potem odpoczynek. Nie wiem, jak Cię zmotywować, mnie motywowało to, żeby odrobić i zająć się czymś fajniejszym, jakims hobby.
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
1 listopada 2011, 20:05
mam córkę tylko że w II klasie gimnazjum też uczy się na ostatnią chwilę i nie wiem jakim cudem ma dobre oceny .Najpierw ma przyjemności przy kompie a później czyli tak po 21 nauka
- Dołączył: 2011-08-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 497
1 listopada 2011, 20:12
katrin95 ja robię podobnie tylko ja wracam po 20 do domu często z zajęć dodatkowych (jestem o 1 rok starsza)
czakisza mnie motywuje to że uczę się do kwietnia do tego zasranego egzaminu
malamisz powiedz jej ze nie będziekorzystać z facebooka jeżeli się nie ogarnie
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 885
1 listopada 2011, 20:15
jesny, mnie motywuje, podobnie jak adveenture, świadomość że mogę się nie dostać na wat czy am w gdyni ;o