- Dołączył: 2007-08-13
- Miasto: Cocococo
- Liczba postów: 1250
27 października 2011, 23:18
Oglądałyście dzisiejsze kuchenne rewolucje chinskiej knajpki Li-Du w Warszawie na Nowym Świecie..???
Co tam się dzisiaj wyprawiało, to dosłownie ogień w burdelu........
![]()
Od samego zresztą początku ten właściciel Wei wydawał mi się bardzo fałszywy....
Zaczynając od tego, że nie chciał żadnych w sumie rewolucji... zmiana menu -nie, zmiana koloru dachu nad barem-nie, zmiana wystroju sali-nie, cokolwiek magda gessler proponowala -NIE, ściemniał w ogóle na każdym kroku, i jeszcze ten wynajęty "pomocnik kucharza" który nawet nie wiedzial jak wygląda kurczak! masakra...
a to co się działo w ostatnich scenach to dopełniło całości.... jak zrugał i sponiewierał te młoda kelnerkę ( chyba jego siostrzenicę by the way...) to po prostu szok...... rozumiem, że telewizja pewnie podkręciła temat,ale no... jednak to się tam działo na prawdę, tvn by sobie sam tego nie wymyślił.... i to jeszcze wszystko na oczach gości i samej magdy gessler, widac , ze sama byla zszokowana i chyba zażenowana.....
Uważam, że tym tematem powinna się chyba zająć PIP....
A co Wy o tym sądzicie..?? Oglądałyście dzisiejszy odcinek ..??
- Dołączył: 2007-08-13
- Miasto: Cocococo
- Liczba postów: 1250
28 października 2011, 13:31
hahaha no to było najlepsze : witamina... jaka witamina..? aaaa glutaminian!!
cyrk na kółkach!!!
- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1078
28 października 2011, 13:35
Ja nie oglądałam bo ta cała Gessler działa mi na nerwy, ale rzeczywiście strasznie to wygląda, po co w ogóle zgłaszać się do tego skoro nie chce się żadnych zmian? Jaki był w końcu finał?
- Dołączył: 2007-08-13
- Miasto: Cocococo
- Liczba postów: 1250
28 października 2011, 13:36
a na ich facebooku jakieś kelnereczki z odsłoniętymi nogami na zdjęciach w jakichś dziwnych pozach .. szok... co to burdel czy co..?
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 1226
28 października 2011, 13:38
hehe dobra słit focia :D jemu powinni manto spuścić za kaleczenie naszego języka hehe...wiedzoodporny, mały terrorysta...
- Dołączył: 2007-08-13
- Miasto: Cocococo
- Liczba postów: 1250
28 października 2011, 13:41
Glycerine- finał był taki, ze jak magda gessler przyszła na wizytę kontrolną ( przypominam, że właściciele dokładnie wiedzą kiedy magda g przyjdzie ponownie...) to traktowali ją jak.. powietrze... wrecz było im nie na rękę ze przyszła... oczywiscie nic nie zmienili co im powiedziała- w menu jest 149 potraw !!! kazała im okroić do 40- żeby klienci mieli pewność, że jedzonko bedzie świeże, nie mrożone i złej jakości.. ale nic nie zrozumieli... a finał finałów był taki, że jak MG czekała na danie główne to była świadkiem ( jak i pozostali klienci) wielkiej burdy jaką urządził właściciel swojej kelnerce siostrzenicy za to, że chyba tam stłukła talerz...... i jeszcze na koniec dziad powiedział do magdy gessler, że to nie jej sprawa i nie jej problem jak on traktuje pracowników..... żenada roku.. !
28 października 2011, 14:12
widzialam ładnie sie smiałam:D
28 października 2011, 15:03
Oglądałam ten odcinek , patrzyłam i nie dowierzałam . Pierdol..ik pełną gęba , sama Geslerowa była bardzo zdziwiona panującymi tam zasadami , ( a wątpię że ją można szybko zdziwić , szczególnie że w nie jednej restauracji była ). Czuję że ta pseudo restauracja ma swoje dni policzone.
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1195
28 października 2011, 15:58
dzieki za info napewno zobacze
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
28 października 2011, 17:00
Najbardziej mi się podobało jak na glutaminian sodu powiedział "witamina", a babka zamiast mam cukrzyce "mam cukiernicę" :D
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
28 października 2011, 17:24
taaaa......"chińska witamina" była najlepsza!!
wogole jaki buc, po co sie zglaszal do programu, jak nie chcial zmienic nweat koloru dachu?